Starszy dyrektor ds. rozwoju Mass Effect, Chris Wynn ujawnia, że prace nad czwartą odsłoną serii wrą.
Są tu jacyś fani Mass Effect? Na pewno. Pewnie zainteresuje was informacja, że prace nad czwartą odsłoną serii nabierają tempa. Tytuł jest na razie wprawdzie jedną wielką niewiadomą, ale co jakiś czas w sieci pojawiają się całkiem konkretne informacje. Te same źródła zwiastują, że w „czwórce” nie zabraknie trybu zabawy wieloosobowej.
Od premiery Mass Effect 3 minęły już prawie trzy lata. Na kolejną część kosmicznych przygód przyjdzie nam najprawdopodobniej poczekać jeszcze rok. Twórcy ujawnili jak dotąd jedynie to, że gra przedstawi nową historię i wykorzysta najnowsze technologie z portfolio EA. Wprowadzonych ma zostać także wiele różnego rodzaju niedostępnych dotąd rozwiązań.
Niespodziewanie pojawiły się nowe informacje. Studio BioWare Montreal opublikowało ofertę pracy dla producenta, który pokieruje pracami nad „trybem wieloosobowym, sieciowymi rozwiązaniami i funkcjami online zawartymi w grze”. Wygląda więc na to, że twórcy są zadowoleni z multiplayera wprowadzonego w Mass Effect 3, a teraz planują jego rozbudowanie.
Co ważne, nie są to tylko przypuszczenia. Oferta pracy pojawiła się bowiem na stronie EA, a sam Chris Wynn (starszy dyrektor ds. rozwoju Mass Effect) wypowiedział się na ten temat. – „Wszystko zaczyna nabierać kształtów i potrzebuję teraz świetnego producenta, który ukształtuje tryb sieciowy nowego Mass Effect”.
Przypomnijmy też przy okazji, że na początku tego miesiąca szef studia BioWare, Aaryn Flynn ujawnił, że Mass Effect 4 nie będzie kopią rozwiązań z Dragon Age: Inkwizycja. Choć gra faktycznie doczeka się sporych modyfikacji, to jednak pomysł ma być w pełni oryginalny.
Źródło: GameSpot
Komentarze
23Gra pewnie bedzie na innym silniku niż Trylogia i pewnie save'a się nie odpali, dlatego będa trzy rozpoczęcia, w zależności od tego jak skończyliśmy trójkę. Każde da inne bonusy/przyniesie inne straty.