Czy wy również obawiacie się o to, jak Mass Effect wyglądać będzie bez dotychczasowego bohatera?
Czy zabierając danej serii gier jej głównego bohatera wciąż można liczyć na sympatię fanów? Zdaniem BioWare tak i nikt nie powinien martwić się o Mass Effect Andromeda.
Przypomnijmy, iż w kolejnej odsłonie tego cyklu gracze nie wcielą się już w Sheparda. Od samego początku budzi to sporo dyskusji, w których nie jest trudno wyłapać wypowiedzi o negatywnym raczej wydźwięku. Ostatnio na zarzuty zdecydował się odpowiedzieć Chris Wynn, starszy dyrektor rozwoju w studiu BioWare.
Nie był niestety szczególnie wylewny, ale podkreślił, że nowości nie zawsze oznaczają coś gorszego, nawet w takim przypadku. Andromeda ma być powiewem świeżości, a nowy bohater może serii jedynie pomóc.
„Bądźcie otwarci na Mass Effect bez Sheparda. To może być naprawdę dobre.”
Jednocześnie pojawiły się informacje, iż już na początku przyszłego miesiąca dowiedzieć możemy się o grze czegoś więcej. Na 7 listopada planowana jest impreza N7 Day i wydaje się ona rzeczywiście bardzo dobrym miejscem do kolejnych zapowiedzi.
Źródło: ign, gamespot, youtube - Mass Effect
Komentarze
18Ale brak Tali, Garrusa czy Wrexa?
To trochę zaboli...