Jak Mass Effect Legendary Edition wypada w graficznym porównaniu z oryginałami? To trzeba zobaczyć na własne oczy.
Odświeżony Mass Effect za rogiem
Wiemy już, że opóźnień nie będzie, bo prace nad Mass Effect Legendary Edition zostały oficjalnie zakończone. Oznacza to, że już 14 maja wszyscy zainteresowani będą mogli odpalić odświeżoną wersję erpegowej trylogii kosmicznej na swoich pecetach oraz konsolach Xbox Series X, Xbox Series S, Xbox One, PlayStation 5 i PlayStation 4. Twórcy szykują mnóstwo poprawek technicznych, ale największe zmiany zobaczymy oczywiście w warstwie graficznej. No właśnie – o jak dużym upiększeniu mówimy?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, ekipa odpowiedzialna za Mass Effect Legendary Edition przygotowała materiał wideo, porównujący ich dzieło z oryginałami. Film trwa dwie minutki i nie pozostawia złudzeń co do tego, że twórcy wykonali solidny kawał roboty. Największe różnice widać w trójwymiarowych modelach, renderowaniu skóry oraz efektach powierzchniowych – zresztą najlepiej po prostu to zobaczyć…
Obejrzyj oficjalne porównanie Mass Effect Legendary Edition z oryginałami:
Stara opowieść w nowym wydaniu
Przypomnijmy na koniec, że Mass Effect Legendary Edition przedstawi nam kompletną opowieść o komandorze Shepardzie. Będzie zawierać kampanie fabularne z wszystkich części oryginalnej trylogii, jak również wszystko to, co serwowano nam w ponad 40 rozszerzeniach DLC. Ponadto na liście cech odnajdujemy rozdzielczość 4K, efekty HDR, zwiększoną wydajność, zoptymalizowane oświetlenie, rozszerzone możliwości personalizacyjne i niezliczone ulepszenia mechaniczne.
Źródło: BioWare, VG247, informacja własna
Czytaj dalej o grach RPG:
- Disco Elysium: The Final Cut – doskonały erpeg wraca w niedoskonałym wydaniu
- Wyśmienite Solasta: Crown of the Magister wkrótce opuści wczesny dostęp
- Edge of Eternity. Hołd dla klasyki jRPG ma już datę premiery
Komentarze
9