Druga stacja kosmiczna na ziemskiej orbicie jest już niemal ukończona. Finalny moduł konstrukcji, czyli Mengtian dotarł na miejsce przeznaczenia.
Obiecany start w październiku
Chiny wywiązały się z obietnicy wysłania w przestrzeń finalnego modułu swojej stacji kosmicznej w październiku. Co prawda start rakiety Long March 5B miał miejsce 31, ale w końcu co październik to październik. Na pokładzie rakieta zabrała ze sobą bezzałogowy moduł Mengtian (czyli „Marzenie o Niebiosach”), a wyruszyła z Wenchang Space Launch Center na południowym skraju wyspy Hajnan.
Budowa „Niebiańskiego Pałacu” rozpoczęła się w kwietniu 2021 r. wraz z wyniesieniem w przestrzeń modułu mieszkalnego Tianhe (czyli „Niebiańska harmonia”), który jest też jednocześnie rdzeniem całej stacji. Później, w lipcu tego roku do stacji dołączył moduł laboratoryjny Wentian (czyli „Pytanie do Niebios”).
... a bez Pałacu, nie ma Pałacu.
Mengtian na orbicie przyjęli taikonauci z misji Shenzhou-14, która od czerwca do grudnia przebywa na pokładzie Tiangong. Na orbicie doszło już do połączenia modułów i aktualnie trwają prace nad zgraniem wszystkich systemów stacji tak by wreszcie stanowiła ona spójną całość. „Pałac” zostanie ukończony do końca roku, po dwóch dodatkowych misjach dostawczych i przybyciu trójki taikonautów, którzy zastąpią obecnie przebywającą na orbicie załogę.
Przewidywany czas pracy stacji Tiangong wynosi 10 lat (ale doświadczenia związane z eksploatacją leciwej ISS podpowiadają, że nie ma co do tego sztywnych granic). W tym czasie na jej pokładzie Chińczycy planują przeprowadzenie ponad 1000 eksperymentów naukowych. Dla porównania na ISS w ciągu 22 lat przeprowadzono ponad 3000 eksperymentów.
„Pałac” jest wedle chińskiej narracji wyzwaniem rzuconym w stronę Stanów Zjednoczonych oraz symbolem rosnącej siły i samowystarczalności Chin w ich staraniach kosmicznych. Z politycznej strony medalu, ukończenie stacji kosmicznej wieńczy też 10 lat prezydentury Xi Jinpinga jako przywódcy rządzącej w Chinach Partii Komunistycznej.
Źródła: technology.org, reuters.com
Komentarze
4