Aplikacje mobilne

Użytkownicy wywalczyli zmiany na Facebooku i Instagramie. Chodzi o treści AI

przeczytasz w 2 min.

Kwietniowe zmiany na Facebooku i Instagramie nie spotkały się z aprobatą użytkowników. Pora na kolejne.

Przypomnijmy, że w kwietniu Meta rozpoczęła na swoich platformach proces oznaczania treści wygenerowanych z użyciem AI. 

Gdy algorytm wykryje, że obraz, film lub dźwięk był modyfikowany przez sztuczną inteligencję lub użytkownik sam go tak oznaczy, pojawi się nad nim plakietka "Made with AI". Lub - w polskiej wersji językowej - "Utworzono przy użyciu SI". 

Taki sposób oznaczania nie spodobał się artystom, którzy używają sztucznej inteligencji do przeprowadzania lekkiego retuszu. Nietrudno wyobrazić sobie np. fotografa, który koczuje przez 12 godzin na mrozie, by zrobić idealne zdjęcie rzadkiego ptaka, a następnie używa narzędzia AI do usunięcia jakiegoś niechcianego obiektu, np. szpecącej gałęzi. Plakietka "Utworzono przy użyciu SI" może deprecjonować wysiłek włożony w stworzenie takiego zdjęcia. I zarazem wrzucać je do jednego wora z milionami grafik, które zostały wygenerowane w kilka sekund na podstawie prompta. 

Facebook i Instagram z nowym oznaczeniem treści AI

Meta ogłosiła, że plakietka "Made with AI" zostanie zastąpiona przez "AI info". Po jej kliknięciu użytkownik ma otrzymać szczegółowe informacje na temat treści i zasady działania sztucznej inteligencji. 

Facebook - nowa plakietka AIStara plakietka AI (po lewej) i nowa (po prawej)

Zmiana ma na celu zapewnienie "przejrzystości i szerszego kontekstu", a decyzja o jej wprowadzeniu miała zostać podjęta po "badaniach opinii publicznej i konsultacjach z ekspertami". 

Warto odnotować, że zdjęcia delikatnie zmodyfikowane przez AI wciąż będą oznaczone w taki sam sposób jak grafiki wygenerowane przez sztuczną inteligencję od podstaw. Meta zdaje się jednak wierzyć, że nowe oznaczenie przynajmniej nie sugeruje, że dane zdjęcie pochodzi z generatora. 

Tak czy inaczej, idealne rozwiązanie problemów z treściami AI prawdopodobnie nie istnieje. Nie da się bowiem postawić jasnej granicy, po przekroczeniu której udział AI w tworzeniu jakiejś treści można uznać za znaczący. 

Komentarze

3
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.
  • avatar
    Janisz
    1
    "Tak czy inaczej, idealne rozwiązanie problemów z treściami AI prawdopodobnie nie istnieje. Nie da się bowiem postawić jasnej granicy, po przekroczeniu której udział AI w tworzeniu jakiejś treści można uznać za znaczący."
    Czyste manipulatorstwo - nie było tego gówna AI i jakoś można było napisać porządny tekst i zrobić porządną fotografię.
    Bardzo dobrze że te treści obrabiane z pomocą algorytmów są "piętnowane", bo to daje tym, którzy się (jeszcze) starają motywację żeby nie iść na łatwiznę jak cała ta reszta "redaktorów" i "fotografów"...
    • avatar
      sabaru
      0
      Facebook to już dawno nie jest Facebookiem. Pełno reklam, dziwnych newsów i to prawdopodobnie generowanych przez AI.. Wszystko można tam znaleźć tylko nie posty od znajomych i samych znajomych.