MGS: Ground Zeroes nie będzie oferować szczególnie dużego świata. Ten pojawi się dopiero w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain.
Fani serii Metal Gear Solid z pewnością czekają na kolejną jej odsłonę. Ta pojawi się lada chwila, chociaż będzie nieco nietypowa, bo serwowana w dwóch częściach.
Już jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że Konami prócz głównej gry przygotowuje również jej prolog. Zanim zadebiutuje zatem Metal Gear Solid V: The Phantom Pain pojawi się Metal Gear Solid: Ground Zeros, które to ma być wprowadzeniem do zawiłej podobno fabuły. Okazuje się, że na tym jego rola się nie kończy.
Hideo Kojima zdradził ostatnio, iż MGS: Ground Zeroes ma również inny cel. Dzięki niemu gracze zapoznać mają się ze specyfiką rozgrywki, która ma być teraz nico inna niż w poprzednich odłonach serii. Jednocześnie dowiedzieliśmy się, jak MGS: Ground Zeroes nie będzie oferować szczególnie dużego świata. Ten pojawi się dopiero w Metal Gear Solid V: The Phantom Pain.
"Ground Zeroes jest prologiem do historii przedstawionej w MGS 5 i jednocześnie poradnikiem do niego, ponieważ teraz będzie to prawdziwy symulator skradania. Ground Zeroes zaoferuje stosunkowo mały teren działań w stosunku do głównej gry (ta jest setki razy większa) dodatkowo pozbawiony cyklu dnia i nocy w czasie rzeczywistym. Mimo to dodać muszę, że każda misja w Ground Zeroes rozgrywać będzie się o innej porze, a więc trzeba będzie zastosować różny styl rozgrywki."
Metal Gear Solid: Ground Zeros zadebiutować ma w marcu. Data premiery Metal Gear Solid V: The Phantom Pain nie została jeszcze ujawniona.
Źródło: vg247, junkiemonkeys
Komentarze
7