Czy jesteśmy właśnie świadkami cichej zapowiedzi smartfonów z wypasionymi kamerami?
W czasach wojen patentowych każde porozumienie na tym polu jest warte uwagi. Umowę tego typu podpisały właśnie firmy Microsoft i Canon. Zgodnie z oficjalnymi informacjami przedsiębiorstwa będą mogły korzystać wzajemnie z zastrzeżonych przez siebie technologii i rozwiązań. A tych obaj giganci mają w swoich portfolio naprawdę sporo.
Choć na pierwszy rzut oka firmy Canon i Microsoft nie mają ze sobą zbyt wiele wspólnego, w rzeczywistości współpracowały one już wcześniej – głownie w kwestiach rozwiązań graficznych. Ponadto, podpisane właśnie porozumienie może przynieść spore korzyści dla obydwóch przedsiębiorstw.
Microsoft – po zakupieniu firmy Nokia – zamierza stawiać coraz śmielsze kroki w branży mobilnej, w której to zresztą system Windows Phone radzi sobie coraz lepiej. Technologie Canona mogą pomóc jej przy przygotowaniu rozwiązań fotograficznych.
Firma Canon z kolei może pójść w ślady Samsunga i zacząć tworzyć urządzenia, na które bez wątpienia popyt będzie dynamicznie rosnąć, a których nazwanie sprawia pewne kłopoty. Chodzi tu mianowicie o – jak kto woli – aparaty z funkcją dzwonienia lub smartfony z wypasioną kamerą.
„To porozumienie z Canonem pozwoli nam dostarczać innowacyjne technologie, które przyniosą korzyści dla klientów na całym świecie. Microsoft wierzy, że współdzielenie licencji jest skutecznym sposobem na przyspieszenie wprowadzania innowacji przy jednoczesnym zmniejszeniu skali sporów patentowych” – powiedział Nick Psyhogoes, General Manager w Microsoft.
Porozumienie skomentował też Hideki Sanateke, Senior General Manager w Canon – „Ta umowa jest naturalnym rozszerzeniem naszej wieloletniej współpracy z firmą Microsoft i udowodnieniem naszego zaangażowania w rozwój innowacyjnych technologii”.
Źródło: Microsoft, Canon, PetaPixel
Komentarze
24