Skuteczne i pozbawione efektów ubocznych. Eksperyment na myszy przebiegł dokładnie tak, jak mieli na to nadzieję naukowcy.
Mysz miała infekcję żołądkową. Wystarczyło pięć dni, by się jej pozbyć i uniknąć jakichkolwiek efektów ubocznych. Choć może nie brzmieć to szczególnie imponująco, w rzeczywistości był to eksperyment naukowców, a wykorzystane przez nich mikrosilniki mogą w przyszłości odmienić także sposób, w jaki leczymy się my, ludzie.
Dziś, gdy chce się wyleczyć infekcję w żołądku (np. owrzodzenie), antybiotyki należy zażywać wraz z inhibitorami pompy protonowej, które obniżają kwaśność w żołądku, nie dopuszczając tym samym do zbyt szybkiego rozpadu tych pierwszych. Rzecz w tym, że IPP mogą powodować bóle głowy, biegunkę i inne problemy. Właśnie aby tego uniknąć, naukowcy zastosowali „mikroboty”.
Podawane myszy „lekarstwo” składało się z mikrosilników oraz pokrytej kilkoma warstwami ochronnymi dawki magnezu. Po dotarciu do celu ten ostatni wchodził w reakcję z kwasami żołądkowymi, czego efektem było powstawanie bąbelków wodoru. Te zaś napędzały wspomniane wcześniej silniczki, zmniejszały kwaśność w żołądku i pozwalały tym samym na bezpieczne uwolnienie antybiotyku i rozprowadzanie go po narządzie.
Gdy po pięciu dniach (i pięciu dawkach) kwaśność została obniżona, a infekcja wyleczona, naukowcy mogli odtrąbić sukces. Mysz była zdrowa, a każdy z pięciu mikrosilników (których szerokość jest zbliżona do szerokości ludzkiego włosa) uległ całkowitemu rozpadowi – zgodnie zresztą z założeniami eksperymentu. Po 24 godzinach zaś kwaśność w żołądku myszy wróciła do prawidłowego, naturalnego poziomu.
Duże bezpieczeństwo, wyraźnie zwiększona skuteczność i potencjał, który wykracza zdecydowanie dalej – to cechy, które sprawiają, że naukowcy już teraz zastanawiają się nad wykorzystaniem mikrosilników w leczeniu ludzi. Nie ukrywają, że sporo zostało jeszcze do zrobienia, ale trudno o lepszą motywację niż w pełni udany eksperyment (artykuł na ten temat został opublikowany w Nature).
Mikrosilniki – jak pokazują badania naukowe – mogą pomóc nie tylko w leczeniu infekcji żołądkowych. Niedawno, na przykład, udało się wykorzystać tę technologię w dostarczeniu leków przez barierę krew-mózg. W tym przypadku mikrosilniki były napędzane glukozą, a potencjalne zastosowania to leczenie chorób Parkinsona i Alzheimera.
Medycyna jest jedną z dziedzin, w której rozwój technologiczny jest najszybszy i najbardziej widoczny. Mikrosilniki są na to najlepszym dowodem. Z kolei z innych ciekawostek związanych z szeroko pojętym tematem leków warto wspomnieć choćby o pierwszych tabletkach z drukarki 3D, inteligentnych pigułkach z chipem w środku oraz pracach laboratorium Google nad pigułką do szybkiego wykrywania raka.
Źródło: New Scientist, Nature. Foto: tiburi/Pixabay (CC0)
Komentarze
4