Sukces Notcha
Od czasu zaprezentowana pierwszej wersji Minecrafta, co miało miejsce jeszcze w maju 2009 roku, Markus „Notch” Persson stale rozwiał swoją grę komputerową prezentującą otwarty świat zbudowany z niezliczonej ilości sześcianów. Na swoim twitterze z dumą obwieścił, że oficjalna strona gry zanotowała już ponad 20 milionów zarejestrowanych użytkowników. Po wersji PC, giera trafiła na Androida, później na iOS, a niedługo pojawi się również na Xboksie – prawdopodobnie w kwietniu.
Persson doprecyzował również, że rejestracja nie jest równoznaczna z zakupem gry. Aktualna sprzedaż wynosi niemal 4,7 mln sztuk, to jest nieco powyżej 23 procent wszystkich użytkowników. Notch komentuje ten fakt w charakterystyczny dla siebie sposób, cyt.: "Wniosek jest taki, że 76,77 % internautów rejestruje się po produkt, którego nie chcą.”
Persson znany jest z nietypowych wyliczeń. Tym razem dokonał dość niepokojących rachunków i chyba nie chcielibyśmy przebywać z nim w tym samym pokoju, gdyby był bardzo spragniony. Dowiedzieliśmy się m.in, cyt.: "Minecraft ma aktualnie 20 mln użytkowników. Jeśli założymy, że uśredniona waga jednego użytkownika to ok. 70 kg, w sumie ważą 1/4 wagi piramidy Cheopsa. Z kolei gdybyśmy założyli, że pijemy 4 litry płynów dziennie, wypicie 20 milionów ludzi w płynie zajęłoby milion lat.”
Czekamy aż Notch policzy ile można by zjeść stejków z takiej góry ludzi. Aktualne statystyki zarejestrowanych osób oraz użytkowników, którzy zakupili Minecrafta, znajdują się na oficjalnej stronie gry.
Więcej o grach:
- Ghost Recon: Future Soldier - gra znów opóźniona
- Shank 2: powrót mistrza walki wręcz i broni wszelakiej
- Lego Batman 2: DC Super Heroes - premiera gry w lecie
- GTA III na Androida i iOS: mody z PC jako bonus
- South Park: The Game – nowe wieści o nietypowym cRPG
Źródło: gameinformer
Komentarze
38A druga strona medalu jest taka, że MineCraft jest zwyczajnie nudny. Brak sprecyzowanego celu skutecznie odstraszył mnie od tej gry. Smętne szwędanie się po pikselowatych mapach, zdobywanie pikselowatych surowców i tworzenie pikselowatych przedmiotów do mnie nie przemawia, oprawa graficzna jest zwyczajnie żałosna.
Nudzi mnie w gruncie rzeczy bezcelowe budowanie domków z klocków, miałem lego jak byłem mały, może dlatego w MC nie mam zamiaru grać.
Jednak jeśli komuś podoba się ten tytuł, to ok, nic mi do tego. Taka sama strata czasu jak multi w BF3, czy CoD, to jest rozrywka.
Co to za potrawa ów "stejk"?
Notch komentuje ten fakt w charakterystyczny dla siebie sposób, cyt.: "Wniosek jest taki, że 76,77 % internautów rejestruje się po produkt, którego nie chcą.”
- To nie o to chodzi... Po prostu gdy sie 76.77% graczy zarejerstrowalo chce pobrac gre a tutaj 15euro no wiec pomysleli [kur** nie bede placil jak moge miec za darmo] wiec sciagnal z torrentow i tyle... A nie ze rejerstruja sie na gre ktorej nie chca
Notch komentuje ten fakt w charakterystyczny dla siebie sposób, cyt.: "Wniosek jest taki, że 76,77 % internautów rejestruje się po produkt, którego nie chcą.”
- To nie o to chodzi... Po prostu gdy sie 76.77% graczy zarejerstrowalo chce pobrac gre a tutaj 15euro no wiec pomysleli [kur** nie bede placil jak moge miec za darmo] wiec sciagnal z torrentow i tyle... A nie ze rejerstruja sie na gre ktorej nie chca
Ostatnio rozmawiałem ze znajomym. Kupił dziecku konsole do gier, oczywiście przerobił i kupuje piraty za 15zł na giełdzie, tak tak, na giełdzie przy Balickiej w Krakowie. Siedlisko paserstwa wszelakiego. I pytam go dlaczego nie kupuje oryginałów? Ano... ponieważ ledwo starcza mu na życie, wiadomo 2 dzieci, żona, dom w budowie... ale piwko codziennie jest, paczka fajek codziennie jest ;-) ;-) ;-) no to wiadomo, że na legalność brakło kasy. Acha ;-) oczywiście stały bywalec chomików i innych tego typu dupereli ;-)