Mirror's Edge + "Still Alive" The Theme Song - gameplay z PhysX
W weekend zamieściliśmy recenzje i testy najnowszej gry Electronic Arts - Mirror's Edge, która zapowiada się na niezły hit tego roku. Główna bohaterka obdarza nas zniewalającym spojrzeniem - można się zakochać od pierwszej klatki obrazu ;) Pani Lara Croft, Alyx i inne bohaterki gier, mają poważną konkurentkę.
Co ciekawe, coraz większym zainteresowaniem cieszy się główny utwór muzyczny "Still Alive" w wykonaniu Lisa Miskovsky. W odpowiedzi na wszystkie pytania w komentarzach pod recenzją i do redakcji, wszystkim zainteresowanym prezentujemy filmik: Mirror's Edge - gamepaly z PhysX + "Still Alive" - The Theme Song. Miłego oglądania i słuchania ;)
Kanał wideo
Komentarze
26Faith moim zdaniem zmiażdżyła swoją konkurencję :) Nie pozostawiając na niej suchej nitki :) A co do utworu "Still Alive" również jestem pod nie małym wrażeniem :)
Do odnajdywania nazw utworow najlepiej uzyc freewarowej aplikacji Tunatic ;-) dziala bardzo dobrze.
A po drugie to piosenka jest beznadziejna! Pani Lisa probuje modulowac glos (tzn kradnie pomysl na spiewanie) jak Imogen Heap, melodie czerpie z Avril Lavigne a aranzacyjnie to piosenka stoi rowno w szeregu z amerykanskimi gwiazdeczkami klasy B.
A ze pani Lisa jest ze Szwecji? I coz ze ze Szwecji;-) W porownaniu z innymi wykonawcami z tego kraju pani Lisa jest plytka i badziewna. Jakimi wykonawcami? Chocby Lykke Li, Shout Out Louds, I'm From Barcelona,
Teddybears, The Hives, Jens Lekman, Robyn, Peter Bjorn & John, Johnossi, Anna Ternheim. A na koniec wypada wspomniec o Irance ze szwedzkim paszportem - Laleh i jej hicie "Step on you". Ci artysci sa rozni, ale sa przynajmniej jacys, Lisa Miskovsky jest nijaka:-)
A tak swoją droga to polatałbym sobie po tych dachach, wygląda apetycznie :)
To jest wlasnie jedna z tych piosenek, ktora sklada sie z kilku juz wczesniej znanych i slyszanych i dlatego sie podoba. Dlatego tez zamiast brzmiec oryginalnie i ciekawie, brzmi banalnie i nijako. Kiedys nawet Hip Hopowcy mieli taki zwyczaj, ze nie samplowali piosenek, motywow, melodii, ktore maja mniej niz 25 lat (i nie chodzilo tu tylko o prawa autorskie, bo chyba do 3-4 sekund mozesz wykorzystywac bez oplat), niestety tak bylo do konca lat 90tych.
A zeby tak Rejsem zakonczyc to na koniec inny cytat;-)
"- A w ogóle, moim zdaniem jeżeli komukolwiek to się może podobać, to znaczy, że nie kochał nigdy swojej matki."
a tak wyglada wiekszosc review.
ale nie o tym chcialem pisac, tylko porownywanie jakosci x360 vs ps3. ludzie czy wy na glowe upadliscie, jakosc jaka ma youtube do swoich filmikow jest denna. jak ktos chce robic porownywania to gametrailers i ich filmiki 720p w x264 a nie jakies youtube z pixeloza jak nic bo za niski bitrate. nie wiem jak oni mogli nazwac to hd i standardowa jakosc, rozdziala ta sama tylko bitrate lekko lepsze. to i tak lepiej bo do niedawna wszystko mialo 320x240.
co do roznic jakie sie da zauwazyc to, ze obraz ps3 jest jasniejszy, zielen w pokoju, cienie na budynkach. ale znow to moze byc roznica od kamery,tv karty ktora grabowali probki.
ile mozna biegac, skakac po dachach?
a ty dwoch agentow ktorych bohaterka miala przed soba, przeciez w kazdej chwili mogli ja sprzatnac, beznadziejna gra.
jeszcze te dziwne kolory na budynkach, pomaranczowy, bialy, niebieski, czerwony....
no i sama bohaterka, azjatkopodobnecos...