Jeśli sympatyzujecie ze smartfonami LG, a jednocześnie najbardziej cenicie wyświetlacze OLED, producent będzie nakłaniał Was do sięgania po modele z serii LG V.
Nie brakuje osób twierdzących, iż w topowym smartfonie powinien znajdować się wyświetlacz OLED. Właśnie z tego powodu premiera LG G7 ThinQ okazała się dla nich małym rozczarowaniem. Koreański producent zdecydował się wykorzystać technologię LCD, ale nie oznacza to, że będzie trzymał się jej kurczowo.
Z ustaleń redakcji androidheadlines wynika, iż LG nie porzuca wyświetlaczy OLED dla smartfonów. Chce jednak zarezerwować je na wyłączność serii LG V. Przypomnijmy, że LG V30 jako pierwszy jej przedstawiciel otrzymał wyświetlacz OLED, w przypadku następców nie należy oczekiwać zmian.
Co ciekawe, producent nie zasłania się tutaj kosztami tłumacząc, iż w LG G7 ThinQ i tak zastosowany został panel LCD nowej generacji. Wyświetlacze mają być tylko jednym z elementów, dzięki którym linie LG G oraz LG V nie upodobnią się do siebie. Ta druga może być sytuowana minimalnie wyżej i zawierać więcej rozwiązań „premium”.
A czy LG G7 ThinQ rzeczywiście zasługuje na krytykę pod kątem wyświetlacza? Odpowiedź poznamy po testach, obiecująco zapowiada się nie tylko wysoka rozdzielczość (3120 x 1440 pikseli), ale też jasność aż 1000 nitów. Jak specyfikacja smartfona wypada na tle konkurentów sprawdzicie w naszym ostatnim porównaniu.
Źródło: androidheadlines
Komentarze
7