HP zaprezentuje na targach CES 2009 laptop typu DTR (Desktop Replacement). Obecnie komputer jest w wersji prototypowej i w najbliższej przyszłości nie trafi do sklepów, ale tak, według HP, będą wyglądać mobilne zamienniki komputerów stacjonarnych już „jutro”.
Prototyp ma nazwę Firefly i jest wyposażony w 17-calowy wyświetlacz, jak wiele DTR-ów dostępnych na rynku. Nowość ma jednak dodatkowe atuty: drugi ekran nad klawiaturą oraz multidotykowy touchpad.
Dwa ekrany i touchpad umieszczony w nietypowym miejscu (Fot. Laptopmag.com)
Touchpad o znakomitej funkcjonalności został zapożyczony z laptopa Voodoo Envy 133 i znajduje się w typowym dla niego miejscu. Z kolei dodatkowy ekranik umieszczono nie do końca dosłownie nad klawiaturą – wbudowano go w ramę podstawowej matrycy, co powinno zapewnić większy komfort pracy. Niewielki wyświetlacz ma 4,3” i pracuje w rozdzielczości 800 x 480 pikseli, czyli zupełnie jak wersja z laptopa Fujistu LifeBook N7010. Ekran ten może się przydać – producent wylicza kilka zastosowań, takich jak odtwarzanie niektórych multimediów czy też korzystanie z komunikatora internetowego. Niektóre zadania można też wykonywać podczas grania bez konieczności minimalizowania okna z ulubionej strzelanki czy RPG-a.
Najnowszy notebook HP ma czterordzeniowy procesor Intela, który pracuje z częstotliwością 2,4 GHz. Nie brakuje też dwóch samodzielnych kart graficznych Mobility Radeon HD 3870. Oczywiście pracują one w trybie CrossFire. Jest też 250-gigabajtowy twardy dysk (7200 obr./min) oraz 4 GB pamięci RAM. Podświetlana klawiatura i dobrej jakości kamerka internetowa to dodatkowe zalety.
Efektowna pokrywa (Fot. Laptopmag.com)
HP nie zamierza wprowadzić laptopa Firefly do sprzedaży w takiej formie, w jakiej jest obecnie. Firma dokona jeszcze kilku lub nawet kilkunastu istotnych przeróbek, by jeszcze bardziej dostosować go do wymagań użytkowników domowych. Ewentualna cena komputera to na razie tajemnica. Nic dziwnego.
Źródło: Electronista.com
Komentarze
3