Jakie ciekawe gadżety przyniósł nam 2017 rok? Było ich sporo, ale w tym podsumowaniu ograniczamy się do kilkunastu.
2017 nie był może najbardziej obfitym rokiem jeśli chodzi o pojawianie się nowych gadżetów na rynku lub ich prezentacje. Mimo to w ostatnich dwunastu miesiącach zobaczyliśmy nieco sprzętu, o którym – jak stwierdziliśmy – warto wspomnieć w ramach podsumowania.
Tworząc to zestawienie pominęliśmy smartfony, laptopy i podobne im urządzenia – bardziej niż gadżetami są one dzisiaj bowiem sprzętem codziennego użytku, bez którego wiele osób czuje się jak bez ręki. Wybraliśmy więc produkty z innych kategorii. Na wstępie zaznaczamy: zestawienie (jak to takie zestawienia) jest subiektywne.
Ciekawostka: Sony Xperia Touch
Zestawienie otwiera Sony Xperia Touch, czyli urządzenie, które zdecydowanie zasługuje na miejsce w kategorii technologicznych ciekawostek. To miniprojektor, który może wyświetlać nie tylko filmy na dużym ekranie, ale też ...panele dotykowe na praktycznie dowolnej powierzchni. Owszem, kosztuje niemało, ale (jak możecie przeczytać w pierwszych wrażeniach, którymi podzielił się Karol) w pewnych sytuacjach warto go mieć pod ręką. Oby przyszły rok przyniósł więcej takich nietypowych produktów.
Ciekawostka dla graczy: Nintendo Switch
To z kolei jedno z najbardziej udanych urządzeń 2017 roku. Japończycy z Nintendo pokazali, że wciąż „to” potrafią i przygotowali świetny sprzęt, który błyskawicznie zyskał sympatię graczy. Choć może pojawić się zarzut, że Switch to przecież zwykła konsola, to na obronę mamy fakt, że to gadżet, który można zabrać ze sobą w podróż i cieszyć się – na przykład w kolejce do dentysty – przygodami Linka, Mariana czy nawet doom marine’a. Po powrocie do domu mamy zaś klasyczną konsolę stacjonarną. Wyśmienity pomysł i pierwszorzędne wykonanie!
Symbol zmian: Samsung DeX Station
Samsung DeX Station pojawił się w naszym zestawieniu jako ostateczny dowód na to, że dziś smartfon może zastąpić komputer, a w tym przypadku nawet… stanowić komputer. Do takiej stacji można podłączyć nie tylko monitor, ale też klawiaturę i myszkę, a całość jest niezwykle prosta w konfiguracji. Jak podsumował Tomek w recenzji: „daleko mu do funkcjonalności i uniwersalności Windowsa czy macOS’a, ale do multimediów i prostych prac biurowych nadaje się znakomicie”.
Latający foto-gadżet: DJI Spark
Z domu przenosimy się na zewnątrz. Niekwestionowany lider rynku dronów, DJI, wypuścił w tym roku Sparka – czterowirnikowe maleństwo wielkości „puszki napoju”, które pozwala robić selfie i nagrywać filmy w wysokiej jakości. Najlepsze, że można nim sterować za pomocą gestów – nawet jeśli nie jest to do końca praktyczne, niewątpliwie jest to fascynujące i efektowne.
Gadżet-zabawka: Astrobot
W czasach, w których dzieci mają wszystko, producenci zabawek muszą nieźle się nagłowić, by wymyślić coś nowego. Ekipie JIMU Robot się udało – stworzyła Astrobota, czyli robota, który uczy bawiąc. (Mniejsze lub większe) dziecko może najpierw skonstruować swojego robota, a później jeszcze go zaprogramować, a analityczne myślenie przyczynowo-skutkowe i cierpliwość to coś, co na pewno przyda mu się w przyszłości.
Gadżet dla e-czytelników: nowy Kindle Oasis
Rośnie liczba e-czytelników w Polsce i równocześnie zwiększa liczba urządzeń, które pozwalają im cieszyć się lekturą w dowolnym miejscu na świecie. Firma Amazon przygotowała w tym roku nową wersję czytnika Kindle Oasis, którą nazwaliśmy „marzeniem niejednego e-czytelnika”. Nie bez powodu: urządzenie ma 7-calowy wyświetlacz z doświetleniem, moduły Wi-Fi i Bluetooth, spory akumulator i (po raz pierwszy w historii serii) wodoodporną obudowę.
Akcesorium mobilne: Huawei CV60
„Wygląda dobrze, działa szybko, jest prosta w obsłudze i można ją używać z różnymi smartfonami” – tak mobilną kamerę 360 stopni Huawei CV60 podsumował Tomek w swojej recenzji. Jak możecie się dowiedzieć z tego artykułu, rzeczywiście jest to akcesorium, które ma wiele atutów – wystarczająco dużo, by znaleźć się w naszym zestawieniu.
Gadżet dla aktywnych: Samsung Gear Fit2 Pro
Najbardziej zaawansowana opaska fitness Samsunga ma wszystko, by nazwać ją najciekawszym gadżetem dla aktywnych w 2017 roku. Gear Fit2 Pro jest w pełni wodoodporna, ma wbudowanego GPS-a i pulsometr, pomaga w 16 różnych treningach, a do tego „jest świetnie wykonana, wygląda elegancko i działa bez żadnych problemów”, jak napisał Mariusz w recenzji.
Gadżet na biurko: Accura Prestige
Lampa na biurko nie kojarzy się z czymś, co miałoby być szczególnie warte wspominania, ale w przypadku Accura Prestige tak jest. To funkcjonalne urządzenie o regulowanej jasności, które w dodatku naprawdę ciekawie się prezentuje. Dodatkowo po prawej stronie ma port USB, który może służyć do ładowania innych elektronicznych gadżetów. Więcej na jej temat możecie przeczytać w naszej recenzji.
Coś z sektora VR: Samsung Gear VR 3
Komfort użytkowania, touchpad i przyciski zintegrowane z goglami, praca pod kontrolą systemu Oculus, regulacja soczewek i (wreszcie) bezprzewodowy kontroler ruchowy – to cechy, jakie wymienił Marcin w swojej recenzji, aby odpowiedzieć na pytanie, dlaczego warto zwrócić uwagę na Samsung Gear VR z dopiskiem „3”.
Domowa ciekawostka: TP-Link LED Smart LB130
„Inteligentne lampy” to coś, co wielu gadżeciarzy chciałoby mieć w swoich domach, a dzięki TP-Link LED Smart LB130 jest to proste i (relatywnie) niedrogie. Nie potrzeba centralek – wystarczy smartfon, z poziomu którego można zmieniać temperaturę barwy, wybierać kolor, regulować jasność, tworzyć harmonogramy itp. Sprawdźcie naszą recenzję, by dowiedzieć się więcej.
Najgłupszy pomysł: Nissin Otoshiko
Widelec zagłuszający odgłos wciągania makaronu do ust za 130 dolarów? Na tak ...genialny pomysł wpadła firma Nissin. Właściwie trudno powiedzieć na ten temat coś więcej – można tylko zostawić film promocyjny:
WTF: Juicero
Juicero to równie głupi pomysł, ale do tego mający „potężne marketingowe plecki”, które sprawiły, że ludzie faktycznie wydawali 400 dolarów na wyciskarkę soków warzywno-owocowych (która w niczym nie jest lepsza od ludzkich dłoni), a inwestorzy łącznie przekazali jej producentom 120 milionów dolarów. Więcej o tym cudownym wynalazku pisaliśmy na HAmagu.
Gadżet bez sensu: Atari Speakerhat
I kolejna ciekawostka, której najmocniejszą stroną zdecydowanie nie jest praktyczność. Atari Speakerhat – bo o niej mowa – to czapeczka, której daszek zawiera dodatkowo ...2 głośniki. To pomysł, który nie ma sensu ani wtedy, gdy chcemy słuchać muzyki w samotności, ani wtedy, gdy jesteśmy w towarzystwie. (Przy okazji: zdaje się, że taka koncepcja znacznie lepiej została zrealizowana w ARCHOS Music Beany).
Społecznościowa ciekawostka z Kickstartera: Table Pong
Znacznie bardziej interesująca jest inna ciekawostka z „Atari” w nazwie, mianowicie Table Pong. To urządzenie jest próbą przeniesienia starej konsolowej gry do dzisiejszych czasów (choć – żeby było jeszcze ciekawiej – w stylu „retro”). Efekt naprawdę może się podobać.
Macie swoje propozycje najlepszych / najciekawszych / najdziwniejszych gadżetów? Zachęcamy do podzielenia się nimi w komentarzach. Zapraszamy też do wzięcia udziału w plebiscycie Produkt Roku 2017.
Źródło: inf. własna. Ilustracja: GDJ/Pixabay (CC0)
Komentarze
1Mnie spodobaly sie w szczegolnosci trzy z listy:
1. Sony Xperia Touch - raczej jako ciekawostka ale mysle, ze wiecej producentow powazniej podejdzie do tego typu urzadzen
2. Samsung Dex Station - funkcjonalnosc telefonu wkracza na nastepny poziom (tak, wiem, ze Microsoft probowal juz to wczesniej ale porownanie go z Samsungiem to jak porownanie Poloneza z Mercedesem)
3. Table pong - swietna retro gierka do rodzinnego zabijania czasu w zimowe wieczory