Najlepsza ilustracja różnorodności powierzchni Plutona - najostrzejsze zdjęcia jakie dało się zrobić
Sonda New Horizons przesłała zdjęcia Plutona w najwyższej możliwej rozdzielczości - ukazuje ona różnorodność powierzchni tego ciała niebieskiego
Pluton jeden z najgorętszych astronomicznych tematów tego roku jeszcze wiele miesięcy będzie zaprzątał naszą uwagę, dopóki wszystkie dane z sondy New Horizons nie spłyną na Ziemię. Ostatnia partia zdjęć pokazuje jednak już szczyt możliwości aparatury obserwacyjnej. Wykonane przez kamerę LORRI ujęcia mają rozdzielczość około 77-85 metrów na piksel.
Zdjęcia zostały wykonane na 15 minut przed największym zbliżeniem do Plutona, gdy odległość od powierzchni wynosiła około 17 tysięcy kilometrów (mniej więcej połowę odległości w jakiej obiegają Ziemię satelity geostacjonarne). W ciągu jednej minuty, co 3 sekundy kamera LORRI wykonywała monochromatyczne zdjęcia powierzchni. Ze względu na tryb obserwacji nie było możliwe uzyskanie barwnych obrazów, ale i tak zdjęcia stanowią niezwykle cenny materiał naukowy.
W tym samym czasie inny instrument, kamera RALPH/MVIC skanowała powierzchnię Plutona by uzyskać kolorowe obrazy. Ten 3 sekundowy interwał jest konsekwencją konieczności pogodzenia pracy obu instrumentów.
Po złożeniu poszczególnych ujęć w pasek (w pełnej rozdzielczości do pobrania powyżej) ukazujący fragment Plutona wymiarach 80x800 kilometrów, widzimy jak różnorodna jest powierzchnia tego ciała niebieskiego. Począwszy od pokrytych różnych rozmiarów kraterami lodowych równin, poprzez zerodowane wyżyny, które poprzecinane są siecią kanionów, a skończywszy na górzystym obszarze graniczącym w równinami Sputnik Planum.
Naukowcy podkreślają, że obserwacje Plutona przez New Horizons są wyjątkowe w porównaniu z obserwacjami choćby Marsa. W przypadku tej planety przez dziesiątki lat jakie upłynęły od pierwszych przelotów w ich pobliżu jedynie można było spekulować co ukazywały pierwsze zdjęcia powierzchni. Dopiero późniejsze wysokiej rozdzielczości obserwacje tych samych miejsce ujawniły naturę powierzchni.
W przypadku Plutona nie mamy już tak dużych wątpliwości, ale nadal zespół New Horizons stawia sobie wiele pytań. Przede wszystkim o pochodzenie różnych szczegółów na powierzchni, ciemnych pionowych pasów, które mogą być efektem tektonicznej aktywności, a także skąd wzięła się tak wyraźna granica pomiędzy górzystymi obszarami a płaskim obszarem Sputnik Planum (zdjęcie poniżej).
Na najbliższe dni planowane są kolejne transmisje zawierające inne podobnej rozdzielczości zdjęcia. Obsługa misji stara się jak najszybciej wydobyć w pamięci New Horizons najlepszej jakości materiały, gdyż z każdym dniem sonda coraz bardziej oddala się od Ziemi. Obecnie jest w odległości 5,25 miliarda kilometrów. Sprawia to, że nie tylko na odpowiedź sondy trzeba czekać ponad 9 godzin, ale i transfer osiągany za pomocą 12W nadajnika jest niewielki - jedynie około 1-2 kbps.
Warto zwrócić uwagę na niezwykłe szczęście, iż Pluton znajduje się obecnie stosunkowo blisko Ziemi i blisko płaszczyzny ekliptyki. Na załączonych mapkach widać jak bardzo dużą ekscentryczność ma jego orbita i jak bardzo jest nachylona w stosunku do orbit planet Układu Słonecznego. Gdyby znajdował się w największej możliwej odległości od Ziemi, na pierwsze zdjęcia musielibyśmy poczekać znacznie dłużej.
Źródło: NASA
Komentarze
11Lub 4,86 Lh ;)