To była największa fabryka komputerów i serwerów w Europie. „Była”, ponieważ firma Fujitsu oficjalnie i ostatecznie zlikwidowała swoją fabrykę pod Augsburgiem w Niemczech.
Fujitsu zamyka największą fabrykę komputerów w Europie
Wypada w tym miejscu podkreślić, że zamknięcie to nie ma nic wspólnego z trwającą obecnie pandemią. Decyzja została podjęta dwa lata temu i od tego czasu realizowany był proces wygaszania produkcji. Ta ostatecznie zakończyła się pod koniec wakacji, a kolejne tygodnie poświęcona na demontaż obiektu. Dziś w środku nie ma już właściwie niczego i tym samym historia fabryki pod Augsburgiem dobiegła końca. Na miejscu pozostały jednak dwa inne centra Fujitsu: biurowe i serwisowe.
W najlepszym okresie 33-letniej historii niemieckiej fabryki z taśm produkcyjnych każdego dnia schodziło 12 tysięcy komputerów, tysiąc serwerów i 8 tysięcy płyt głównych. Była to bezapelacyjnie największa fabryka tego typu w Europie. W obiekcie postawionym na 18-hektarowej działce pracowało około 1400 osób: część z nich została zwolniona, część – przeniesiona do innych oddziałów japońskiego przedsiębiorstwa.
Fujitsu zostaje na Starym Kontynencie. I to jest dobra wiadomość
Podkreślmy, że tym samym nie kończy się produkcja sprzętu Fujitsu na Starym Kontynencie – przejmują ją partnerzy z Czech. Japończycy postanowili obrać taką strategię biznesową – to odpowiedź na potrzeby rynku, jak również szansa na zwiększenie elastyczności.
Sam producent nie przestaje projektować i dostarczać świetnego sprzętu. Jeśli dotąd nie miałeś okazji, sprawdź nasz test ultrabooka Fujitsu Lifebook U9310X, który zgarnął od nas prawie maksymalną notę.
Źródło: Rzeczpospolita, GadgetNow. Foto: Fujitsu
Komentarze
32W czasie swiatowego kryzysu ekonomicznego ktory nasz czeka ludzie bez komputerow i telefonow sobie jakos poradza a z pustym garem bez kuraka dlugo nie pociagna!
Dlateego na naszym kontynencie powinno sie hodowac jak najwiecej krow, swin, kur, koni, owiec, kuz, krolikow, indykow, gesi, kaczek itd.
Cala Polska i Europa powinna byc jednym wielkim polem i zakladem zywnosciowym. To sie lepiej nam oplaci niz produkcja komputerow i elektroniki!