Netflix przygotuje adaptację jednej z najlepszych serii gier
Stwierdzenie, iż powstaje nowy BioShock nie jest wystarczająco precyzyjne. Poza grą trwają bowiem także prace nad filmem.
Film BioShock trafi na Netflix
Spekulacje i tym razem okazały się trafne. Od bardzo dawna mówiono, iż seria BioShock doczeka się zawiązującego do niej filmu lub serialu. W końcu zostało to oficjalnie potwierdzone, przez Netflix. To właśnie na potrzeby tego serwisu streamingowego przygotowana zostanie filmowa adaptacja, jak to określono, słynnej serii gier. I w tym przypadku można uznać takie stwierdzenie za właściwie. Niewiele jest innych serii gier, które cieszą się równie dobrymi ocenami graczy. Co więcej, wysoki poziom udało się utrzymywać tutaj na przestrzeni lat przy każdej z kolejnych odsłon.
Plany, jakie ma Netflix póki co pozostają jednak owiane tajemnicą. Wiadomo, że nawiązano współpracę z 2K i Take-Two, a także firmą Vertigo Entertainment. Na szczegóły dotyczące fabuły, obsady czy chociażby scenariusza i reżyserii trzeba będzie poczekać.
„Cieszymy się, że podzielają [Netflix - przyp. red.] naszą wizję i zaangażowanie w markę BioShock, którą kochają miliony fanów na całym świecie. Studio Cloud Chamber firmy 2K jest głęboko zaangażowane w rozwój kolejnej części serii. Jesteśmy przekonani, że w połączeniu z naszą współpracą z Netflix, BioShock będzie nadal urzekał i angażował odbiorców jak nigdy dotąd.” - Strauss Zelnick, CEO Take-Two
Nowa gra, BioShock 4 ma problemy?
Jednocześnie do sieci trafiły doniesienia na temat wspomnianej wyżej gry, którą przygotowuje studio Cloud Chamber. Chociaż od zapowiedzi minęło już sporo czasu, nie zanosi się na rychłą premierę. Prace nad całym projektem postępują wolniej niż przypuszczono chociażby w 2K (wydawca).
Skład personalny Cloud Chamber miał się ostatnio zmienić, ze studia odeszło kilkanaście osób. O tyle dobrze, że wszystko jest podobno określane jako „lekka restrukturyzacja” i zostaną zatrudnione nowe osoby, co zdają się zresztą potwierdzać słowa Straussa Zelnicka o rozwoju gry. Można się jednak domyślać, jak wpłynie to na plany co do premiery. Ta wcześniej niż w 2024 roku raczej nie nastąpi.
Źródło: Netflix, venturebeat, twitter: @oopsleaks
Komentarze
3No i niesmiertelne pytanie jak bardzo Netflix poleje to swoja propaganda. Bo to potrafi zepsuc kazdy film.