BioWare nie zdecyduje się na strategię, jaką obrało już kilku innych producentów.
Nie da się ukryć, że twórcy Mass Effect: Andromeda nie zasypują nas lawiną informacji dotyczących tego tytułu. Ostatnio zdecydowali się jednak zabrać głos, ale dowiedzieliśmy się jedynie tyle, że pewnego elementu w grze zabraknie.
A chodzi konkretnie o zawartość związaną z rzeczywistością wirtualną. Chociaż coraz więcej gier oferuje doświadczenia z tym związane to Mass Effect: Andromeda ich grona nie powiększy. Mike Gamble ze studia BioWare potwierdził, iż nie ma co liczyć nie tylko na tryb dedykowany VR, ale nawet na jedną misję.
W tej udzielonym wywiadzie zaznaczył jednak, że Mass Effect i VR mogłoby okazać się całkiem interesującym połączniem. Tyle tylko, że potrzeba by do tego gry od podstaw przygotowywanej z myślą o omawianej technologii. Dodawanie czegoś na siłę do będącego u progu finału prac Mass Effect: Andromeda nie ma większego sensu.
Żałujecie? Przypominamy, że Mass Effect: Andromeda powstaje z myślą o PC oraz konsolach PlayStation 4 i Xbox One.
Źródło: wccftech
Komentarze
7Poza tym sama seria Mass Effect jest genialna i VR jest zbędny wystarczy sprzęt który obsłuży tą grę + dobry monitor i atrakcje murowane :D
Jak dla mnie - dodanie obslugi VR to nie jakas czarna magia - gry i tak robione sa w pelnym 3D. Postac ma mozliwosc swobodnego obracania sie patrzenia w dowolnym kierunku - czy naprawde dodanie do tego mozliwosci rozgladania sie sterowanej z czujnikow zestawu VR to taki problem? Nie sadze. Juz bardziej zrozumialbym obawy o plynnosc dzialania i wieksza moc obliczeniowa potrzebna do VR.
Wydaje mi sie ze w wiekszosci gier wystarczylby patch dodajacy mozliwosc ruchu glowa i tyle.
A caly sceptycyzm co do VR jest spowodowany tylko i wylacznie cena zestawow oraz potrzebnego do sensownej zabawy komputera. Gdyby mozna bylo kupic zestaw okulary+komputer w cenie dajmy na to konsoli - nikt by nie podwazal VR.