Budowa Ekstremalnie Wielkiego Teleskopu (ELT) na tle tarczy słonecznej to bardzo estetyczny pejzaż. Wystarczy jednak wiedzieć na co patrzymy i zmieni swój charakter. Mistrzem drugiego planu jest piekielne zjawisko, którego człowiek nie umie kontrolować.
Zdjęcie powstającego teleskopu widzianego ze szczytu Carro Parnal wykonał inżynier oprzyrządowania ESO Eduardo Garcés. Znajdując się u stóp Bardzo Dużego Teleskopu (VLT) uznał, że Słońce zaoferowało mu iście bajkowy moment na spojrzenie w przyszłość obserwacji astronomicznych. VLT jest obecnie najpotężniejszym obserwatorium naziemnym, ale za kilka lat ELT prześcignie go wielokrotnie. Wystarczy jednak przyjrzeć się tarczy słonecznej, żeby zobaczyć coś więcej.
Ekstremalnie Wielki Teleskop
Obserwatorium ELT powstaje w centralnej części pustyni Atacama. Potężna budowla stanie na szczycie trzytysięcznika Cerro Armazones, gdzie zerowemu zanieczyszczeniu światłem towarzyszy bardzo niska wilgotność i zachmurzenie. W ten sposób będzie miało jeden z najlepszych widoków na nocne niebo na świecie.
Przyda mu się to, ponieważ ELT będzie zdolny prowadzić badania, jakich dotąd nie można było wykonać z powierzchni Ziemi. Według ESO jego sytstem optyczny będzie 20 razy bardziej czuły, niż VLT i pod wieloma względami bardziej użyteczny niż teleskopy kosmiczne. ESO planuje uruchomić go w 2028 roku, ale już teraz zwrócił on ludzką uwagę na groźne zjawisko w Układzie Słonecznym.
Słońce mistrzem drugiego planu
Tarcza słoneczna, którą widzimy za nim prezentuje się nietypowo. Na jego powierzchni dostrzec można ciemne powierzchnie plam słonecznych. Z ziemskiej perspektywy są niewielkimi znamionami, ale w rzeczywistości ich rozmiary porównywać należy z planetą.
Bajkowy pejzaż jest w ten sposób przykładem szalonego stanu Słońca. Wyraźnie zbliża się ono do swojego maksimum, kiedy intensywnych skupisk pola magnetycznego na jego powierzchni będzie coraz więcej.
Co portafi plama słoneczna?
Fotografię wykonano na szycie Cerro Parnal w dniu 28 sierpnia 2023 r. i potężne plamy słoneczne okazały się dla Ziemi niegroźne. To jednak tylko kwestia przypadku. 11 września podobny cień, plama słoneczna AR 3429 wybuchła i może dać naszej planecie po oczach.
Według raportu spaceweather.com dramatyczna erupcja rozpoczęła się o 1:28 UTC. Uwolniony rozbłysk słoneczny sklasyfikowany został jako M1.3 wywołał kornonalny wyrzut masy (CME). Plazma pędzi znad północno - wschodniej krawędzi Słońca i w tym tygodniu pojawi się na skraju strefy uderzenia w Ziemię.
Żródła: spaceweather.com, Live Science
Komentarze
6Atak słońca uchwycony na zdjęciu!