Na stronie Nikona umieszczony został teaser, który stanowi tajemniczą zapowiedź nowego produktu. I chyba nie jesteśmy w błędzie twierdząc, że mowa o bezlusterkowcu.
Nikon tuż po udostępnieniu spotu z zapowiedzią oficjalnie potwierdził, że będziemy niedługo świadkami premiery pełnoklatkowego systemu bezlusterkowego. Teraz dokłada jeszcze datę, 23 sierpnia 2018 jako dzień premiery. System bezlusterkowców Nikona to jedna z dwóch nowości na które niecierpliwie czekamy. Drugą są podobne aparaty marki Canon. Nikon dołożył tutaj swoje pięć groszy, potwierdzając, że prace konkurenta nabierają tempa. Podejrzewa się, że związane z tym wydarzenie prasowe będzie miało miejsce we wrześniu.
Skoro bezlusterkowiec Nikona będzie pełnoklatkowym aparatem można pokusić się o szacowanie ceny. Nikkei Asian Review sugeruje, że będzie to coś z przedziału 1800 - 2700 dolarów, czyli dostaniemy drogą zabawkę. Czy to prawda, jeśli nie podczas premiery to dowiemy się tego pewnie nie wcześniej niż jesienią kiedy pierwsze aparaty mają szansę trafić do sklepów.
ORYGINALNY NEWS 23.07.2018
O tym, że najbliższa premiera Nikona ma wiązać się z prezentacją bezlusterkowca świadczy sylwetka aparatu, która przewija się pod koniec promocyjnego filmu (większość to artystyczna metafora procesu rejestracji światła i tworzenia obrazu zatytułowana Podróż światła). Na filmie nie widać oczywiście dokładnych szczegółów, ale trudno wyobrazić sobie inne wytłumaczenie.
Pokazana sylwetka obiektywu również wygląda smakowicie, ale czy jest to stałoogniskowe szkło, czy zoom, powiedzieć jeszcze się nie da. Jeśli jednak prawdą są wcześniejsze doniesienia, może to być to dedykowany nowemu systemowi zoom 24-70 mm f/4.
Hasłem przewodnim całej prezentacji jest Szukając światła (In Pursuit of Light). To z kolei może sugerować, że czeka nas premiera pełnoklatkowego aparatu, który doskonale sobie poradzi z pracą w słabych warunkach oświetleniowych, ale też może chodzić tu o aparat, który da nam świetne zdjęcia.
Tutaj zresztą nie powinno być żadnych problemów, jako że Nikon pod tym względem zawsze radził sobie bardzo dobrze. Dalsze szczegóły powinniśmy poznać niebawem - najlepiej oczywiście by był to już konkretny produkt, a nie kolejne zwodzenie naszych zmysłów nadwyrężonych już oczekiwaniem na bezlusterkowiec Nikon z prawdziwego zdarzenia.
Źródło: Nikon
Komentarze
1