Kolejne podejście pod premierę No Time to Die ma być wreszcie udane
Jeśli tym razem uda się dotrzymać planów, No Time to Die zadebiutuje w październiku. Biorąc pod uwagę dotychczasowe losy filmu, trudno nie mieć pewnych obaw.
No Time to Die przypomina o sobie nowym zwiastunem
Jesteście w stanie bez przygotowania powiedzieć, ile razy przekładano premierę No Time to Die? Przypomnijmy, że pierwotne założenia mówiły, iż nowe przygody Jamesa Bonda można będzie zobaczyć na początku 2020 roku. Zamiast tego doczekaliśmy jedynie kilku komunikatów o bardzo podobnej treści. Wedle ostatniego z nich premiera odbędzie się w październiku tego roku. Pocieszające, że wedle najnowszego również.
Twórcy zdecydowali się przypomnieć o omawianym filmie za pośrednictwem zwiastuna. Nie jest szczególnie obszerny, a dodatkowo zawiera pewne sceny, które pokazywano już wcześniej, ale największych fanów najsłynniejszego brytyjskiego szpiega (po raz ostatni wcieli się w niego Daniel Craig) i tak powinien ucieszyć.
Premiera Nie czas umierać tylko w kinach
Dość istotną sprawą jest tutaj fakt, iż film ma zadebiutować tylko w kinach. Wprawdzie takie komunikaty pojawiały się od początku, ale pewne wątpliwości wzbudziła niedawna informacja potwierdzająca przejęcie Metro Goldwyn Mayer przez Amazon.
W przypadku niektórych premier filmowych plany zmieniano także przez wspomnianą pandemię, a wcale nie jest powiedziane, że w najbliższym czasie doczekamy się jej zakończenia. Gdyby trzeba było postawić na to pieniądze, bezpieczniejsze byłoby typowanie kolejnej fali i kolejnych ograniczeń, które kina odczują pewnie jako jedne z pierwszych.
Czekacie na No Time to Die?
Źródło: James Bond 007
Komentarze
4