Pamiętacie Nokię 3210 z 1999 roku? To poznajcie Nokię 3210 z 2024 roku. Choć z pierwowzorem łączy ją głównie nazwa.
Zgodnie z oczekiwaniami, firma HMD - mająca prawa do marki Nokia Mobile na rynku komórek - odświeżyła kolejnego klasyka. Mowa o poprzedniku unowocześnionego już przed kilkoma laty modelu Nokia 3310.
Nowa Nokia 3210 już jest
Nowa Nokii 3210 ma nawiązywać do pierwowzoru swoją stylistyką. Czy tak w rzeczywistości jest? Oceńcie sami.
W mojej ocenie podobieństwo jest mocno naciągane. Bryła telefonu jest z grubsza zbliżona, ale już kształt przycisków czy głośników został kompletnie przeprojektowany. Uważam, że trzeba dużo dobrej woli, by przyznać, że to nawiązanie akurat do 3210, a nie jakiegokolwiek innego telefonu Nokii z przełomu wieków.
Nokia 3210 - porównanie nowej i starej wersji
Jeśli chodzi o specyfikację, nowa Nokia 3210 ma:
- ekran 2,4 cala o rozdzielczości 320 x 240 (167 ppi);
- jednordzeniowy czip Unisoc T107;
- 64 MB pamięci RAM;
- aparat 2 Mpix;
- obsługę kart microSD do 32 GB;
- baterię 1450 mAh;
- łączność 4G, FM, Bluetooth 5.0 i USB-C;
- preinstalowanego Snake'a.
W materiałach promocyjnych HMD przekonuje, że uboga funkcjonalność jest zaletą, bo dzięki niej Nokia 3210 ma stanowić "antidotum na problem cyfrowego uzależnienia". Przywołane zostały nawet dane, według których w 2023 roku odnotowano dwukrotny wzrost sprzedaży komórki Nokia 2660, ale warto odnotować, że ta trafiła na rynek pod koniec sierpnia 2022. Osobiście nie jestem zszokowany informacją, że jakiś produkt przez cały 2023 znalazł więcej odbiorców niż w nieco ponad 4 miesiące roku 2022.
Nokia 3210 została zapowiedziana przez polski oddział HMD, ale informacji o cenie zabrakło. Europejska została ustalona na poziomie 89 euro, czyli ok. 380 zł.
Komentarze
4