Smartfon Nokia EOS - zapowiada się Windows Phone z 38 Mpix sensorem PureView
Do sklepów trafi jeszcze w tym roku - czekamy na wycenę urządzenia
Nokia w końcu doczekała się pomyślnych wieści z rynku smartfonowego. Ponad 4 miliony sprzedanych egzemplarzy Lumii w ostatnim kwartale i ciągły wzrost ich popularności w większości krajów europejskich. Zapewne na fali tych sukcesów, aczkolwiek jeszcze dość skromnych, podjęta została decyzja o wprowadzeniu technologii Pure View, takiej jak w Nokii 808 PV, do smartfonów z Windows Phone 8.
Informacje, choć nieoficjalne, pochodzą z pewnych źródeł i nie mamy podstaw sądzić, że są to tylko przechwałki. Nowy smartfon z rodziny Lumia wyposażony w sensor o rozdzielczości około 38 Mpix (choć nie jest to pewne) nosi kodową nazwę EOS. Ostateczna nazwa modelu będzie raczej inna i nie należy dopatrywać się tutaj związków z pewnym fotograficznym koncernem.
Jak będzie pozycjonowana Nokia EOS? Niektórzy przewidują, że będzie to smartfon, który zastąpi Nokię Lumia 920 jako flagowy model w ofercie fińskiego koncernu. Ale niedawno pojawiły się plotki o następcy 920tki, z obudową wykonaną podobnie jak Nokia EOS z aluminium, który nazywano całkiem inaczej - Catwalk. Nie wspominano przy tej okazji o technologii PureView wiążącej się z sensorem o rozdzielczości kilkudziesięciu Mpix. A warto pamiętać, że rozmiary sensora narzucają dość dużą grubość smartfona, co raczej nie pasuje do wizerunku następcy Lumii 920. Jakkolwiek ten ostatni smartfon wagowo jest jeszcze cięższy niż Nokia 808 PV.
Jakość zdjęć z Nokii 808 PureView wyprzedza o lata świetlne to co oferuje większość smartfonów.
Nokia EOS będzie prawdopodobnie czymś całkowicie nowym w serii Lumia i być może jedynym takim smartfonem w swojej kategorii. Ważna będzie także cena. Nokia 808 PV w ciągu ponad pół roku od premiery zdążyła potanieć, ale nadal jest to smartfon z segmentu cenowego około 2000 złotych. Nokia Lumia 920 obecnie, bez żadnych zniżek, kosztuje około 2500 złotych, a ma sensor "tylko" 8 Mpix. I choć zaimplementowano w tym smartfonie technologię PureView, to inaczej rozumianą niż jako superrozdzielczość sensora.
Można spekulować, że zamiana optycznej stabilizacji (Lumia 920) na wysokiej rozdzielczości sensor (tak jak w 808 PV) nie wpłynie na cenę, ale raczej Nokia EOS będzie smartfonem jeszcze droższym niż Lumia 920. Z kolei połączenie stabilizacji optycznej z sensorem 38 Mpix mogłoby dać piorunujący efekt, ale także nieprzewidziane problemy konstrukcyjne i jeszcze bardziej wygórowaną ostateczną cenę.
Nokia musi także popracować nad interfejsem fotograficznym. To co oferuje Windows Phone 8, a zarazem aparaty cyfrowe wyposażonych w ten system Lumii, to bardzo kiepska reklama dla technologii PureView. Interfejs aparatu i kamery musi być przynajmniej tak przyjazny użytkownikowi jak w modelu Nokia 808 PV.
Mimo nieznanej jeszcze ceny, faktycznych parametrów optyki i elektroniki w aparacie (miło byłoby otrzymać to samo co w modelu 808 PV), Nokia EOS jest smartfonem, na który z niecierpliwością czeka spora grupa mobilnych fotografów. A ten, kto śmie krytykować zdjęcia z Nokii 808 PV, niech obejrzy nasze przykładowe zdjęcie, które ilustruje tego newsa.
Źródło: The Verge, fot. Karol Żebruń
Komentarze
15Sam rozwój aparatów w smartphone'ach jest jak najbardziej dla nas korzystny - przyjemnie się temu przygląda.
a wyobraź sobie że tak. Dużo osób lubi mieć aparta przy sobie. Ty nie? lol
A tak poważnie, każdynuech sobie sprawi taki sprzęt jaki mu pasuje. Smartfon, kompakt, wedle woli.