Smartfon, który ma aspiracje stać się iphonem świata urządzeń Windows Phone, wpadł w nasze ręce. Najpierw trzeba było go wypakować.
Nokia Lumia 930 doczekała się już pokaźnej grupki newsów na naszym portalu jednakże dopiero teraz mamy okazję, jako jedni z pierwszych, zapoznać się bliżej ze smartfonem. Na początek zaserwujemy wam rozpakowywanie smartfona, prezentację interfejsu Windows Phone 8.1 i nasze pierwsze wrażenia.
Zaczniemy przekornie od tego ostatniego. Choć zastosowane materiały nie są identyczne jak w produktach konkurencji z Cupertino, ale odnosimy wrażenie, że Nokia Lumia 930 chce być flagowcem pełną gębą i to nie tylko na rynku europejskim. Może nie wyposażonym we wszystko o czym nam się zamarzy, ale smartfonem w którym odnajdziemy to co najlepsze w platformie Windows Phone. Przypomnijmy sobie najpierw podstawową specyfikację.
- ekran AMOLED, 1920x1080, 5", pokryty szkłem Corning Gorilla Glass 3, z charakterystycznym fazowaniem krawędzi na przedniej ściance
- pamięć RAM 2 GB, masowa 32 GB, z czego około 25,1 GB pozostaje dla nas, i niestety brak slotu na karty rozszerzenia (nie udało nam się podłączyć pendrive'a w trybie OTG)
- komunikacja: HSPA+ (42,2 / 5,76 Mbps), LTE (Cat 4, 100 / 50 Mbps), Wi-Fi dwuzakresowe, Bluetooth 4.0, mikroUSB 2.0
- karta SIM: rozmiar nano
- procesor: Qualcomm MSM8974 Snapdragon 800 2,2 GHZ, 4 rdzenie Krait 400, grafika Adreno 300
- akcelerometr, żyroskop, czujnik zbliżeniowy, kompas i GPS ze wsparciem dla GLONASS, wbudowane radio FM
- aparat ZEISS PureView 20 Mpix, stabilizacja optyczna, 1/2,5", przedni aparat 1,2 Mpix
- technologia Dolby Digital dla dźwięku
- akumulator 2420 mAh
- waga i wymiary: 137x71x9,8 mm i 167 gramów
Nokia Lumia 930 dostępna będzie w tradycyjnym czarnym i białym kolorze, a także w bardzo jaskrawych kolorach - zielonym i pomarańczowym. Oczywiście kolor dotyczy tylko tylnej ścianki wykonanej z gładkiego półmatowego plastiku. W naszym przypadku w prawie benchmarkowym, pomarańczowym kolorze.
Wiemy co potrafi oczekiwana Nokia, która już niedługo trafi do sklepów. W przedsprzedaży wyceniono ją na około 2399 złotych, czyli mniej więcej tyle co inne obecnie pojawiające się flagowce. A co znajdziemy w środku opakowania? Zobaczmy.
Nowy właściciel firmy, nowe pudełko. Nokia Lumia z Windows Phone 8.1 trafia do nas zapakowana w stylu Microsoftu. Podobnie jak oprogramowanie. Z tyłu opakowania mamy graficzne informacje o zawartości pudełka i loga firm współpracujących przy powstawaniu Nokii Lumia 930.
Wysuwamy szufladkę i smartfon ukazuje się naszym oczom. Pomarańczowy pasek pozwala od razu odnaleźć slot karty SIM.
Tak wygląda od przodu ...
... a tak od tyłu.
Co jeszcze tkwi w pudełku - kabelek mikroUSB, typowa ładowarka Nokii (1,5A), krótka papierowa broszurka i...
..., no właśnie, słuchawek nie znaleźliśmy. Jak widać Microsoft zakłada, że każdy ma inne preferencje, co także jest jakimś uzasadnieniem.
Pudełko rozpakowane, czas przyjrzeć się interfejsowi. Najpierw "krótki" klip pokazujący podstawy oprogramowania Windows Phone 8.1.
Przyjrzyjmy się bliżej. Jak zapowiadano możliwość dostosowywania interfejsu uległa poprawie. Wreszcie możemy ustawiać kafelki tak jak chcemy. Mimo iż ekran to "tylko" 5" mamy trzy rzędy średniej wielkości kafelków. Jest także typowy dla innych platform wysuwany z góry pasek stanu. Jeszcze długa przed nim droga do doskonałości, ale już i tak sporo potrafi - możemy wybrać aplikacje, które wyświetlają powiadomienia, a także dopasować szybkie akcje przyporządkowując jednemu z czterech przycisków wybraną. Poprawiły się również możliwości dostosowania tapety - dodawanie tejże na ekranie startowym polega na okresleniu tła kafelków, które nie mają własnej zawartości. Opcja Profil Kolorów pozwala dostosować kolorystykę ekranu AMOLED, swoją drogą bardzo jasnego, do naszych gustów.
A tak wygląda lista aplikacji i ustawienia smartfona. Na pierwszy rzut oka tak samo jak poprzednio.
Jedna z kluczowych funkcji smartfona to aparat. O Cortanie niestety ani słowa, bo to ficzer na razie tylko dla mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Niebawem dowiecie się o aparacie więcej, a teraz kilka zrzutów z interfejsu oprogramowania i oczywiście obowiązkowego ustawienia zapisu zdjęć jako plików DNG.
Klawiatura pozwala na wpisywanie z pomocą przeciągania, w menu pamięci brak opcji dla karty, a podsumowanie systemu utwierdza nas w przekonaniu, że to najnowsze dziecko ... Microsoftu i Nokii.
I na koniec jeszcze kilka fotek Lumii 930. Ramka przypomina smartfony iPhone, stąd nasz wniosek, że według Microsoftu receptą na flagowy smartfon są takie właśnie kształty. Koreańczycy się z tym co prawda nie zgadzają, ale to już ich wybór. Czyj lepszy, zdecydujecie sami. Naszym skromnym, pierwszym, zdaniem jest nieźle.
Tacka przystosowana została do kart nanoSIM.
Źródło: Inf. własna
Komentarze
41A tak serio to jedna z ładniejszych Lumii :)
Ładna, choć na tych zdjęciach wydaje mi się trochę gruba.
Czy to jest powód żeby się chwalić że jesteście najlepsi z najgorszych. W necie zobaczyłem już tyle recenzji i tak dawno, że już zapomniałem o tym urządzeniu.
Brakuje info o pamięci RAM w specyfikacji.. albo nie mogłem się doczytać
W ustawieniach zmieniłem region na "Stany Zjednoczone", mowę na "English (United States)" i po dłuższym przytrzymaniu lupy uruchamia się Cortana.
Trzeba jedynie pamiętać by mówić do niej po angielsku, ponieważ nie rozpoznaje ona jeszcze polskiego.
Sprawdzone na Lumii 625 z WP 8.1 (nie dev-prev tylko pełnoprawny 8.1).
Co to za język ? Czy to jakaś nowomowa ?
Pisz wszystko po angielsku. Czemu nie piszesz ? Wszyscy tu poradzimy sobie.