Microsoft kupił Genee i zamierza wyłączyć tę usługę. Czyżby planował zintegrować ją później z Outlookiem?
Microsoft chętnie ostatnio inwestuje w tak czy inaczej rozumianą sztuczną inteligencję. Ostatnio na swoją listę zakupów wpisał start-up Genee – co to takiego?
Genee to aplikacja opierająca się na sztucznej inteligencji, a przede wszystkim: uczeniu maszynowym. Jej zadaniem jest automatyczna obsługa kalendarza – krótko mówiąc, jest ona w stanie samodzielnie zaplanować spotkania w oparciu o harmonogramy poszczególnych użytkowników, a uściślając: uczestników tychże.
Utworzona w 2014 roku aplikacja Genee nie zyskała zbyt dużej popularności. Trudno jednak odmówić jej twórcom pomysłowości. Zauważył to też Microsoft, z którego pomocą rozwiązanie to może okazać się nie tylko przydatne, ale też stać się powszechnie użytkowane.
Wszystko jednak w swoim czasie. Na razie firma Microsoft zamierza bowiem wyłączyć całą istniejącą obecnie usługę Genee. Nastąpi to już za tydzień, 1 września. Na temat tego, co dalej stanie się z tą koncepcją, gigant na razie się nie wypowiada. Trudno jednak wyobrazić sobie inną sytuację niż taką, w której automatyczne planowanie spotkań stanie się częścią programu Outlook, wzbogacając tym samym biznesową (i nie tylko) funkcjonalność pakietu Office 365.
Przejęcie Genee jest także ważnym krokiem Microsoftu w stronę użytkowników biznesowym. Kolejnym, po nabyciu LinkedIn za przeszło 26 miliardów dolarów.
Warto dodać, że jest to już przynajmniej trzecie w tym miesiącu przejęcie start-upu zajmującego się sztuczną inteligencją przez technologicznego giganta. Przed Microsoftem firma Intel zapłaciła 400 milionów dolarów za Nervana Systems (twórców technik uczenia maszynowego, które zostaną wykorzystane w centrach danych), a Apple po cichu przejęło Turi (aby udoskonalić Siri) za 200 milionów dolarów.
Źródło: Recode
Komentarze
3