Czwarta gra o Wiedźminie niebawem wchodzi w fazę pełnej produkcji. Tzw. projekt Polaris rozwija się, a CD Projekt Red chwali się postępami prac. Mamy też pewne informacje na temat projektu fabuły gry.
Wiedźmińska saga rozpala nadzieje graczy. Czwarty Wiedźmin musi przynieść spore zmiany. Dużo mówi się o nowym głównym bohaterze, ale z perspektywy CD Projekt Red udana premiera nowego tytułu może usunąć niesmak po falstarcie Cyberpunka 2077.
Jak czytamy w opublikowanej informacji prasowej, projekt Polaris, czyli czwarta gra o Wiedźminie, jest bliska przełomowego momentu. Projekt bowiem wychodzi z fazy preprodukcji, co poniekąd przybliża premierę gry, ale na nią przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka lat.
- Prace nad Polaris postępują – zespół deweloperski zbliża się do ważnego kamienia milowego, który będzie oznaczał koniec fazy preprodukcji. Pierwsza połowa roku była pracowitym okresem również dla naszego bostońskiego studia, które kładzie fundamenty pod projekt Orion – nową grę osadzoną w uniwersum Cyberpunka – mówi Michał Nowakowski, współprezes CD Projekt.
Zdanie graczy im niepotrzebne
Podczas konferencji CD Projektu dowiedzieliśmy się kilku istotnych kwestii w temacie rozwoju wiedźmińskich projektów. Pierwszym jest szacowana data premiery. Gra ma zadebiutować za 4-5 lat. Pojawiło się też pytanie o to, czy twórcy bazują na zdaniu graczy podczas tworzenia czwartego Wiedźmina, czy też polegają na intuicji.
- Szczerze mówiąc, nigdy nie polegaliśmy na żadnych ankietach. To mieszanka znajomości niszy i bycia ekspertem oraz ufanie naszym przeczuciom. Oczywiście prowadzimy badania i pewne próby w zakresie doświadczeń użytkownika czy interfejsu, to sprawa, którą badamy (…), ale nie w zakresie tego, jak powinna wyglądać fabułą. Żaden z Wiedźminów czy Cyberpunków nie był robniony w ten sposób i nie przewidujemy, żeby tak się stało w przyszłości. Sposób, w jaki planujemy następną trylogię, jest zgodny z tym, jak myśleliśmy przez długi czas – powiedział Michał Nowakowski.
Komentarze
8Bo skoro wszystko już jest gotowe, to czemu wydanie jest za 4 czy 5 lat? kompletnie tego nie rozumiem.
cóż. pierwszy wiesiek wyszedł im bardzo dobrze, ale wtedy nie kombinowali z jakimiś konsolami. szkoda że od razu nie wzięli jakiegoś uznanego silnika gry, lecz wzięli całkiem inny i go ostro przerabiali, co w efekcie dało tzw. RED Engine w którym powstały W2, W3 i CP77 oraz nic więcej. Przy takim rozmachu użycia, silnik jest balastem a nie pomocą.