Na razie jest jednak mowa jedynie o instalacji „nowego systemu operacyjnego”. Ten (jeśli kiedykolwiek powstanie) nie zainstaluje się sam.
Gdy system Windows 10 pojawił się na rynku, zaczął nagle samodzielnie instalować się na niektórych komputerach. Użytkownicy byli wściekli, Microsoft więc przeprosił i zmienił podejście z wymuszania na promowanie. Takie przeprosiny nie wszystkim jednak wystarczyły. Pewna niemiecka grupa konsumencka (Verbraucherzentrale), na przykład, zgłosiła sprawę do sądu i oto co ugrała.
Trwająca około półtora roku sprawa zakończyła się ugodą. Microsoft oświadczył, że „nigdy więcej nie pobierze plików instalacyjnych nowego systemu operacyjnego na dysk komputera bez zgody jego użytkownika”. Z jednej strony oskarżyciele mówią o sukcesie, z drugiej jednak pojawiają się obawy o to, czy to cokolwiek rozwiązuje.
Po pierwsze bowiem szkody zostały już wyrządzone. Po drugie – mowa jest o „nowym systemie operacyjnym”, a niewykluczone, że Windows 10 będzie już ostatnim. Po trzecie wreszcie, Microsoft nie zadeklarował, że to samo będzie się tyczyło kolejnych dużych aktualizacji (jak nadchodząca Fall Creators Update).
Cóż, czas pokaże. Pozostaje liczyć na to, że Microsoft uzna, że faktycznie dość ma już tych problemów…
Źródło: BetaNews, How to Geek
Komentarze
12zainstalować teraz czy jutro
świadomie wyraził zgodę? wyraził :P
a że nie było opcji anuluj instalację to tylko mały pikuś :P
Nie ma....
Jakby Microsoft upadł byłoby zamieszanie z patentami, serwisowaniem systemu. Kryzysu gospodarczego na pewno nie.