Messenger zyska dodatkowe funkcje bezpieczeństwa, które będą oparte na technologii rozpoznawania twarzy, odcisku palca i kodzie dostępu.
Messenger też będzie mieć Face ID
Facebook poinformował, że chce dać ludziom większą kontrolę nad ochroną prywatnych wiadomości. Dlatego niedawno rozpoczęły się testy, które umożliwią odblokowanie Messengera przy użyciu ustawień telefonu.
Po włączeniu zabezpieczeń, użytkownik będzie musiał potwierdzić swoją tożsamość w aplikacji. Do wyboru ma być funkcja rozpoznawania twarzy (Face ID), linii papilarnych (Touch ID) lub podanie kodu dostępu. Nowe opcje bezpieczeństwa będą mogły również wymagać uwierzytelnienia po odblokowaniu telefonu. Ustawienie czasu, po którym trzeba będzie ponownie uwierzytelnić się w aplikacji także nie powinno stanowić problemu.
Po wprowadzeniu tych rozwiązań dla wszystkich, Messenger pozwoli lepiej dbać o ochronę naszych wiadomości przed tymi bardziej wścibskimi znajomymi, lubiącymi grzebać w nieswoich telefonach. Zmniejszy się szansa uzyskania dostępu do aplikacji przez kogoś innego. Co istotne, Facebook zapewnia, że nie będzie pobierał ani przechowywał danych niezbędnych do działania systemu rozpoznawania twarzy. Wszystko zostanie na urządzeniu użytkownika.
Na razie trwają eksperymenty na niewielkim gronie użytkowników iPhone’ów. W przyszłości te opcje zapewne trafią również na Androida.
Weryfikacja tożsamości w aplikacjach
Facebook już od jakiegoś czasu kładzie większy nacisk na udoskonalenie zabezpieczeń Messengera. Podobne ustawienia bezpieczeństwa są już obecne w innych aplikacjach do wymieniania wiadomości, takich jak WhatsApp czy Signal, który zyskał większą popularność w ostatnich tygodniach.
Źródło: engadget
Warto zobaczyć również:
- Messenger ułatwi życie osobom prowadzącym strony firmowe
- Facebook w wersji na Androida wreszcie doczeka się ciemnego motywu
- Brakowało nam jej. Messenger odzyskuje świetną funkcję
Komentarze
7