Zakup smartfona to dla wielu osób spory problem, zwłaszcza jeśli mieszka się w Europie. Być może wkrótce się to zmieni.
Wiele osób cały czas twierdzi, iż chińskie smartfony nie są warte uwagi, głównie ze względu na niską jakość wykonania. Przybywa jednak tych, którzy dostrzegać zaczynają w nich ciekawą alternatywę dla modeli najbardziej znanych producentów. Z pewnością pomagają w tym takie urządzenia jak OnePlus One.
Smartfon ten robi duże wrażenie nie tylko swoim wyglądem, ale również specyfikacją. Problem w tym, że jego zakup to dla wielu osób spory kłopot, zwłaszcza jeśli mieszka się w Europie.
Nie dość, że urządzenie nie zostało wprowadzone na nasz kontynent oficjalnie przez producenta, to dodatkowo zdecydował się on na bardzo nietypowe rozwiązanie. Zakupu OnePlus One można bowiem dokonać tylko wtedy, gdy ma się zaproszenie od innej osoby, która wcześniej sama sięgnęła po smartfona. Coś zaczyna się w tej kwestii jednak zmieniać.
Sieć Lenteen wprowadziła do oferty OnePlus One w wolnej sprzedaży. Po uwzględnieniu kosztów sprowadzenia urządzenia z Azji jego cena wynosi 314,98 euro (wersja z 16 GB pamięci wewnętrznej). To trochę więcej niż oryginalna cena podyktowana przez producenta, ale wiele osób nie będzie zapewne zwracało na to dużej uwagi.
Problem w tym, że Lenteen oferuje OnePlus One tylko w Niemczech, Francji, Włoszech i Hiszpanii. Być może w ślad pójdą jednak również inni sprzedawcy. Nie da się bowiem ukryć, że mówimy o naprawdę interesującym smartfonie, którego widziałoby u siebie w kieszeni wiele osób.
Źródło: phonearena
Komentarze
26Jak dla mnie to po prostu złodziejstwo w biały dzień.
Ten telefon jest wart ceny, tak samo jak telefony Xiaomi MI-2, MI-2S, czy MI-3.
Telefony te niczym oprócz logiem producenta nie odstają od Samsunga, Sony, czy LG.
Minusem jest gwarancja (trzeba odsyłać do Chin).
Telefon z kosztem transportu do Polski jest tańszy niż telefon z takimi samymi bebechami od topowych producentów kupiony w Polsce z Polską gwarancją.
Sam byłem zainteresowany MI-3 ale mnie budżetowo ograniczało to, że muszę wziać telefon w abonamencie i mam Nexusa 5, który ma gorszy aparat i baterie (ale cieszę się wsparciem xda).
Czytałem fora i nie wyczytałem, żeby ktoś musiał odsyłać telefon na gwarancji.
Dla zainteresowanych "chińszczyzną"
http://miuipolska.pl/mi3/
http://www.ibuygou.com/p-original_xiaomi_mi3_smart_phone_snapdragon_800_quad_core_android_4_2_5_inch_2_3ghz_2gb_ram_16gb_rom_13_0mp-5517-usd.html
Jezeli uwazasz ze marza 50% to zlodziejstwo to miej swiadomosc, ze to nie "polska mentalnosc" bo takie marze sa tez i na zachodzie. Za kazdym razem robiac zakupy (warzywa, owoce) jestes w takim razie okradany bo cena wyjsciowa jest nie 50% nizsza ale o wiele nizsza.
Wolnosc wyboru = sam sprowadz telefon z Chin, albo kup na eBauy angielskim. Wolnosc wyboru oznacza samemu ruszyc glowa a nie czekac az podadza na tacy samemu siedziac na dupie i narzekajac.
Wiec jak widzisz opcji masz wiele...
Jeśli takiej wolności uczą teraz w szkołach to pogratulować bo nie sądzę żebyś miał więcej niż 18 lat a jeśli nawet masz to nie przyznawaj się do tego :)
Ogólnie news fajny. Pozdrawiam.
6" byłoby idealne !
;)
6" byłoby idealne !
;)