Pamiętacie film "Ona" z 2013 roku, w którym Scarlett Johansson użyczyła głosu wirtualnej asystentce? Po przeszło dekadzie aktorka znów została powiązana ze sztuczną inteligencją, lecz tym razem wbrew swojej woli.
We wrześniu 2023 roku Sam Altman - szef OpenAI - miał zgłosić się do Johansson z prośbą o użyczenie swojego głosu aplikacji ChatGPT. Aktorka twierdzi jednak, że "po długim namyśle i z powodów osobistych" odrzuciła ofertę.
W maju 2024 odbyła się jednak prezentacja technologii GPT-4o z nowym trybem głosowym. Użyty w materiałach promocyjnych głos "Sky" zdaniem wielu osób - w tym samej zainteresowanej - do złudzenia przypomina głos Johansson.
“Kiedy usłyszałam wydane demo, byłam zszokowana, zła i nie dowierzałam, że pan Altman posługuje się głosem, który brzmi tak niesamowicie podobnie do mojego, że moi najbliżsi przyjaciele i opinia publiczna nie byli w stanie dostrzec różnicy” - czytamy w oświadczeniu Scarlett Johansson wydanym na łamach NBC News.
Warto odnotować, że głos o nazwie "Sky" trafił do aplikacji ChatGPT już we wrześniu 2023, ale niedawno doczekał się ulepszeń, które nadają mu bardziej naturalnego brzmienia.
OpenAI odpiera zarzuty Scarlett Johansson
W reakcji na krytykę OpenAI opublikowało artykuł, w którym wyjaśnia, że do stworzenia modeli głosowych wykorzystywane są próbki głosu aktorów wybranych podczas castingu.
"Głos Sky nie jest imitacją Scarlett Johansson, ale należy do innej zawodowej aktorki, która używa własnego, naturalnego głosu. Aby chronić ich prywatność, nie możemy udostępniać nazwisk naszych talentów głosowych" - czytamy na stronie OpenAI.
Johansson w swoim oświadczeniu zauważa jednak, że w Sam Altman w dniu prezentacji nowego trybu głosowego ChatGPT opublikował na X wiadomość “her”. Przypomnijmy, że jest to tytuł filmu, w którym wspomniana gwiazda wcieliła się w asystentkę AI.
Wiele osób zwraca również uwagę, że nazwa "Sky" brzmi trochę jak zdrobnienie imienia Scarlett.
Mimo iż szef OpenAI utrzymuje, że podobieństwo było niezamierzone, kontrowersyjny głos został usunięty z aplikacji. "Z szacunku dla pani Johansson zaprzestaliśmy używania głosu Sky w naszych produktach" - stwierdził Altman podczas rozmowy z NBC News.
Amerykańska branża filmowa ma na pieńku ze sztuczną inteligencją
W 2023 w Hollywood wybuchł największy strajk aktorów i scenarzystów od 60 lat. Powodów wstrzymania produkcji filmów, seriali i programów telewizyjnych na ponad 7 miesięcy było wiele, ale sporo z nich miało związek z brakiem regulacji dotyczących AI.
Producenci próbowali m.in. przeforsować pomysł skanowania aktorów i używania ich wizerunku w filmach z użyciem sztucznej inteligencji, co miałoby pozwolić na obniżenie wynagrodzeń do równowartości jednej dniówki na planie zdjęciowym. Z kolei scenarzystów chciano kontraktować nie do tworzenia skryptów, ale poprawiania tekstów wygenerowanych przez AI, co również przełożyłoby się na znaczną redukcję gaż w branży.
Temat dynamicznego rozwoju AI w połączeniu z brakiem stosownych regulacji prawnych wzbudza wiele kontrowersji. Przykład Johansson pokazuje, jak cienka może być granica między niezamierzonym podobieństwem a celowym naśladownictwem, którego celem jest uniknięcie konieczności uzyskania stosownych licencji i zgód.
Komentarze
9Nie. Komu by się chciało pamiętać jakąś holyłudzką papkę sprzed ponad dekady?