W Eagle Flight, jako orły, będziemy latali nad wymarłym Paryżem. W Werewolves Within zaś odkryjemy, który z naszych znajomych jest wilkołakiem.
Mówią, że rzeczywistość wirtualna to przyszłość elektronicznej rozrywki. Skoro tak, to Ubisoft musi w to wejść. Na start Francuzi proponują dwa tytuły – poznajcie Eagle Flight i Werewolves Within.
Eagle Flight to gra, w której wchodzimy w skórę orła latającego nad futurystyczną wersją Paryża. Od pół wieku nie było tutaj ludzi, co wyraźnie widać w krajobrazie francuskiej stolicy. W wymarłym mieście miłości czekają na nas różne zręcznościowe misje oraz tryb dla wielu graczy.
Z kolei Werewolves Within jest wirtualną grą imprezową. Wraz z grupą znajomych zasiadamy przy wirtualnym stole i staramy się odkryć, który z graczy jest tytułowym, terroryzującym miasteczko wilkołakiem (albo to ukryć, jeśli padnie na nas).
Obie gry zmierzają na systemy rzeczywistości wirtualnej na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4 i trafią tam jeszcze w tym roku. Czy warto czekać na Eagle Flight i Werewolves Within? Poniższe wideo powinno pomóc wam w podjęciu decyzji:
Źródło: UbiBlog
Komentarze
9Bardzo słaba grafika, pomysły na rozgrywkę jak w czwartoligowych grach - generalnie nudy - za darmo bym nie miał ochoty zagrać, a co dopiero, gdybym miał za to płacić.
Jeżeli takie gry będą się sprzedawać (a razem z nimi gogle VR) to znaczy, że ludziom da się wcisnąć każdy bubel - nie trzeba się wcale wysilać - wszystko kupią.
https://www.youtube.com/watch?v=k80UQWWUIYs
no to ciekawe który producent pierwszy coś takiego stworzy :D
tyle w temacie