Outlast II z zakazem sprzedaży w Australii - gra zawiera kontrowersyjne sceny
Red Barrels nie przebierało w środkach i zdecydowało się na survival horror, w którym mocnych scen nie zabraknie.
W wielu grach pojawiają się brutalne sceny. W Polsce tego typu propozycje oznaczone są jako produkty dla dorosłych, ale z dostępem do nich nie ma problemu. Na niektórych rynkach sytuacja wygląda inaczej. Dobrym przykładem może być Australia, z której wiele razy napływały głosy o zakazach sprzedaży. Nie ominie on także Outlast II.
Tamtejszy urząd odpowiadający za przyznawanie grom poszczególnych kategorii wiekowych miał już okazję zapoznać się z owocami prac studia Red Barrels. Początkowo wydawało się, że mowa będzie o oznaczeniu 18+, ale ostatecznie zdecydowano, iż Outlast II nie pojawi się na półkach sklepowych australijskich sklepów.
Jakie są powody takowej decyzji? Kontrowersyjne sceny. Ktoś powiedzieć może, że trudno o survival horroru bez takowych, ale nie chodzi tylko o samą przemoc, ale w szczególności bardzo brutalne ukazanie aktów seksualnych (wręcz rytualnych orgii), do których zmuszany jest bohater oraz jego żona.
Opis jest tutaj dość dokładny. Po pierwsze to jednak solidny spoiler, po drugie nie jest on czymś, z czym niektórzy (młodsi) mogliby się zapoznawać. Jeśli nie boicie się, że zepsuje to przechodzenie gry, szczegóły przedstawiła redakcja Kotaku.
Premiera Outlast II planowana jest na 25 kwietnia w USA i 3 dni później w Europie. Gra dostępna będzie w trzech wersjach - na PC oraz konsole Xbox One i PlayStation 4.
Źródło: kotaku
Komentarze
18http://www.benchmark.pl/aktualnosci/planujesz-zakup-outlast-2-dobierz-pieluchy-do-kompletu.html
Ktoś nie wie o czym mówię? Lekcje historii by się przydała, którą to PO tak bardzo chciało zlikwidować, bo było by to wygodne w/w krajom :P
Brak przyzwolenia na propagowanie pewnych kontrowersyjnych rzeczy nie jest zły.
Zgadza się że ludzie mogą to ominać, ale tu nie chodzi o to by całkowicie zablokować taka możliwość tylko o to by ją utrudnić i jej nie propagować.
Jesli nie masz reklam i łatwego dostępu do pewnego towaru to wiadomo że w danym kraju będzie sporadyczna ilość osób które wejda w jego posiadanie.
Tak samo jak wiele gier które nie pojawiają się w Niemczech albo pojawiały się w formie zmienionej - choćby wolfenstein.