Jak co roku przy okazji targów CES producent z Japonii pochwalił się swoim flagowym telewizorem. Na 2021 rok przygotował model Panasonic JZ2000 z panelem OLED, procesorem wykorzystującym sztuczną inteligencję i pakietem rozwiązań dla graczy.
Panasonic JZ2000. Czy już poznaliśmy najlepszy telewizor OLED 2021 roku?
Zarówno ubiegłoroczny flagowiec HZ2000, jak i GZ2000 z 2019 roku zwalały z nóg (nie tylko ceną, ale też, a właściwie przede wszystkim) jakością. Będący gwiazdą tegorocznej oferty Japończyków telewizor Panasonic JZ2000 ma być ich godnym następcą – istnieje duże prawdopodobieństwo, że mamy tu przed sobą najlepszy TV 2021.
Panasonic znowu wziął wysokiej klasy panel OLED od LG Display i przygotował pokaźną gamę technologii, dzięki którym jest w stanie z niego wycisnąć naprawdę dużo. Przede wszystkim jest to procesor HCX Pro AI, w którym – jak wynika to już z samej nazwy – sztuczna inteligencja ma „robić robotę”. Konkretnie będzie automatycznie kalibrować ustawienia, aby w każdej klatce obraz prezentował się optymalnie.
Jedną z charakterystycznych cech HZ2000 była bardzo wysoka (jak na OLED-y) jasność szczytowa, dochodząca do 1000 nitów. W przypadku JZ2000 również możemy na to liczyć. To zaś przekłada się na bardzo dobre efekty HDR, a wśród obsługiwanych formatów odnajdujemy Dolby Vision i HDR10+. W obu przypadkach producent postarał się o funkcje dostosowywania jasności do warunków oświetleniowych w pomieszczeniu, a więc o rozszerzenia Dolby Vision IQ oraz HDR10+ Adaptive. Nie zabrakło też trybu Filmowca.
Zapowiada się dobry telewizor OLED do gier. I wszystkiego innego też
Nowy „Panas” ma się sprawdzić także w grach – input lag spadł z 21,6 ms (w HZ2000) do zaledwie 14,4 ms, co zapewni w pełni komfortowe warunki do rozgrywki. Są też porty HDMI 2.1, ale na razie nie znamy szczegółów na temat tego, czy ze wsparciem dla wszystkich atutów tego standardu. Na pewno będzie VRR, czyli dynamicznie dostosowywana częstotliwość odświeżania: od 40 do 120 Hz.
Do tego wszystkiego dojdzie jeszcze porządny system audio. Zintegrowany soundbar oraz głośniki skierowane do góry i na boki zapewnią nie tylko potężne brzmienie, ale też realistyczne efekty przestrzenne. Dopełnieniem całości natomiast będzie system Smart TV myHomeScreen 6.0. Na więcej szczegółów, datę premiery i cenę musimy poczekać do marca – czy już teraz są wśród was jacyś zainteresowani?
Źródło: Panasonic, informacja własna
Czytaj dalej o telewizorach:
- Nowe telewizory Sony - kolejny krok naprzód
- Telewizory Samsung 2021. QLED-y na wyższym poziomie i debiut Micro LED-ów
- LG QNED - te telewizory pokażą, co da się wycisnąć z LCD
Komentarze
11Gdyby nie ten problem, to można by kupić Panasonica, a jeśli ktoś ogląda tylko np. Netflixa + HBO, to może go niezły wk... złapać.
Inne produkty Panasonica mają to samo, np. odtwarzacze DVD czy BR z aplikacjami sieciowymi.