Do tej pory sądzono, że złamanie zabezpieczeń HDCP 2.2 (High-Bandwidth Digital Copy Protection) jest niemożliwe.
Grupa piratów znana jako iON udostępniła podobno na prywatnej stronie z torrentami pierwszy odcinek Breaking Bad w przygotowanej przez Netflix wersji 4K Ultra HD. Jeśli to prawda, oznaczałoby to, że po raz pierwszy udało się złamać zabezpieczenia DRM stosowane przez amerykańską firmę.
Według informacji podanych przez TorrentFreak, plik wideo 2160p waży 17,73 GB, a więc mniej więcej 50 razy tyle co to samo nagranie w standardowej rozdzielczości.
Do tej pory sądzono, że złamanie zabezpieczeń HDCP 2.2 (High-Bandwidth Digital Copy Protection) jest niemożliwe. Być może nadal tak jest – grupa iON nie zdradziła czy udało się jej z nimi poradzić, czy też rozgryzła Netflix w inny sposób.
Dlaczego ta sprawa jest taka ważna? Ponieważ prawdopodobnie po raz pierwszy udało się złamać tak mocne zabezpieczenia. Do tej pory pirackie wideo Ultra HD ograniczone były do niszowych treści, takich jak pornografia.
Netflix wydał krótkie oświadczenie, które zdaje się potwierdzać informacje o całym zdarzeniu. – „Piractwo jest globalnym problemem. Podobnie jak inni dostawcy treści aktywnie pracujemy nad zabezpieczaniem materiałów znajdujących się na naszej stronie”.
Źródło: TorrentFreak, Motherboard
Komentarze
40Czy ja wiem czy nisza
No tak pojadą na wywiad do TV i opowiedzą o tym wszystkim... Ja pindole ogarnijcie się żadna grupa nigdy niczym się nie chwali :)
Tylko zgarnia respekt w swoim kręgu i tyle...
Cóż - nie znam jeszcze zabezpieczenia z którym piraci/hakerzy by sobie nie poradzili :)
pornografia niszowa dobry zart teraz masz 2k w 60 fps filmy ...
To piractwo troszkę się zmniejszy.
A jeśli chodzi o rozpowszechnianie takich filmów - tak sobie myślę, czy nie można równie dobrze raz nagrać oglądanego filmu przy pomocy jakichś bandicamów czy frapsów czy tam czegoś i później to udostępnić?
trzeba spojrzeć na punkt siedzenia, czyli użytkownika. jak treść kosztowo jest akceptowalna, użytkownik to kupi. jeśli nie jest akceptowalna, to po prostu nie kupi i ewentualnie będzie szukał alternatyw. i tu właśnie rodzi się piracki rynek. jak widzę, producenci treści nie chcą tego prostego faktu zrozumieć.
To chyba, życzeniowe sformułowanie :)
Od zawsze w pierwszej 50-tce najczęściej wklepywane słowa w wyszukiwarkę google, to słowa odnoszące się do branży porno.
Przodują: xnxx, porno, xvideos, porn, pornhub, redtube, xxx, youporn, freeporn, beeg, sex.
Rok rocznie słowa związane z pornografią obstawiają w 50-tce google search ponad 15% wszystkich wklepywanych słów.
Gdzie ta nisza?
W 2014 roku słowo klucz xnxx pokonało niezwykle popularne słowa ebay i amazon :)