Macie obiekcje do płyt głównych AMD opartych o chipset A620? Będą kolejne ograniczenia na tej platformie!
Najnowsze, budżetowe płyty główne pod procesory Ryzen 7000 nie wypadają najlepiej w ogólnym zestawieniu. Ani nie są szczególnie tanie, ani zbyt rozbudowane. Do tego wszystkiego będziemy musieli dołożyć ograniczenie, które dla wielu będzie „gwoździem do trumny” dla A620.
Na łamach naszego serwisu pisaliśmy już nie raz o nowych płytach głównych pod procesory AMD Ryzen 7000. Przedstawialiśmy Wam najlepsze modele pod procesory Ryzen, jak również informowaliśmy o pojawieniu się płyt głównych z najtańszym chipsetem A620. Wspominaliśmy tam o pewnych ograniczeniach tej platformy (m.in. brak OC dla CPU czy brak wsparcia dla PCI-Express 5.0), jak również o dostępności płyt wśród czołowych producentów i ich przybliżonych cenach. Tuż przed końcem marca producent postanowił się podzielić wszystkimi szczegółami na temat tej budżetowej platformy. Okazuje się, że część najnowszych procesorów Ryzen, nie będzie w pełni kompatybilna z tym chipsetem. Zacznijmy jednak po kolei.
Chociaż linia procesorów AMD Ryzen znajduje się obecnie na szczycie wielu list jednych z najlepszych procesorów do gier, to premiera socketu AM5 i związany z tym koszt zakupu oraz wymagania wobec pamięci DDR5 spowodowały, że CPU z serii 7000 stały się mniej popularnym wyborem wśród potencjalnych klientów. AMD nawet jakiś czas temu przeprowadziło promocję, w której pozwalało odzyskać część środków przeznaczonych na zakup komputera. Wobec tego scenariusz, w którym użytkownicy zaoszczędzą na platformie wybierając płyty główne z A620, mógłby wpłynąć na zwiększony popyt na procesory od giganta z Santa Clara. Prawdopodobnie tak się nie stanie…
AMD A620 – Będą ograniczenia, ale również nowe funkcje
Płyty główne wyposażone w chipset A620 domyślnie będą zaprojektowane do obsługi układów o maksymalnym TDP wynoszącym zaledwie 65W. Oznacza to, że część płyt głównych może działać z nałożonym „ogranicznikiem” wydajności na CPU. AMD oznajmia, że układy najwyższej klasy (cokolwiek to znaczy) stracą trochę na wydajności w aplikacjach i w zadaniach wielowątkowych (z powodu ograniczeń VRM), ale nie powinniśmy tego znacząco odczuć w grach.
Ta decyzja zdecydowanie wykracza poza standardową politykę firmy AMD. Choć z drugiej strony jest ona zrozumiała – Gigant z Santa Clara chce mieć pewność, że jeżeli ktoś zdecyduje się na zakup zbyt mocnego procesora do tańszej płyty głównej, to nie dojdzie do uszkodzenia podzespołów. Ponadto w stosunku do A520, uzyskamy trochę więcej możliwości.
Jak widać na powyższej grafice, A620 zapewnia połączenie PCIe 4.0 x16, ale nie umożliwia pracy w trybie 2x8 (jak w B650). A620 obsługuje również bezpośrednie połączenie z procesorem PCIe 4.0 x4 dla portu M.2 SSD (oczywiście bez wsparcia dla PCIe 5.0). Jest to jednak krok naprzód w stosunku do PCIe 3.0 x16, obsługiwanym w A520. Oczywiście wiele tanich płyt A620 będzie miało tylko jedno gniazdo M.2, natomiast tak samo jak w B650, wspiera obsługę czterech portów SATA. Oczywiście kwestia podkręcania pozostaje bez zmian – będziemy mogli tylko manipulować (w ograniczonym zakresie) taktowaniem pamięci RAM.
Jak zapatrujecie się na płyty główne A620? Jak oceniacie ich opłacalność? Dajcie znać w komentarzach!
Źródło: Tom'sHARDWARE
Komentarze
18Na razie AM4 wygrywa ceną w tym segmencie.
Moim zdaniem, to co robi AMD to po prostu planowe oszczędnosći na serwisach itp. czyli to co robią teraz wszyscy. Mniej awarii, mniej kosztów i strat. Nie ma co płakać stare czasy nie wrócą, trzeba podciągnąć gacie pod pachy i iść dalej.
dziwi mnie taki dziwaczny ruch ze strony AMD. na chipsetach nie zarobią tyle co na samych CPU.