Polaroid Snap+ to następca aparatu Snap z wbudowaną drukarką ZINK. Teraz mamy do dyspozycji 3,5-calowy ekran podglądu
Opisywany przez nas w ubiegłym roku aparat z wbudowaną drukarką ZINK - Polaroid Snap, miał być zgrabnym połączeniem technologii cyfrowej z analogowym charakterem urządzenia. Minęło pół roku i Polaroid stwierdził, że wyeliminowanie ekranu podglądu w aparacie, bądź co bądź cyfrowym, to zbyt konserwatywna decyzja. I tak powstał Polaroid Snap+, którego tylna ścianka to prawie w całości 3,5-calowy ekran LCD.
Polaroid Snap+ w porównaniu z poprzednikiem daje możliwość podglądu wykonanych zdjęć przed ich wydrukiem na wbudowanej drukarce ZINK (rozmiar wydruku to około 5 x 7,5 cm), a także sprawniejsze kadrowanie niż za pomocą podnoszonej ramki. Komfort wzrasta, jednak aparat został odarty z analogowego charakteru jaki dawał brak podglądu. Polaroid nie jest jedynym, który wybrał taką strategię. Również zapowiadana przez Kodaka kamera Super 8 stanowi połączenie cyfrowej wygody i analogowej technologii rejestracji obrazu.
Polaroid Snap+ wyposażono wyższej niż poprzednio rozdzielczości 13 Mpix sensor CMOS. Pozwala on teraz także na rejestrację filmów w rozdzielczości 1080p. Do zapisu wykorzystywana jest karta microSD (do 128 GB).
Polaroid Snap+ został na razie jedynie zademonstrowany. Sprzedaż ma się rozpocząć dopiero w ostatnim kwartale 2016 co oznacza, że może wydarzyć się jeszcze bardzo wiele. Na przykład mogą pojawić się nowe ciekawsze trendy w fotografii.
Źródło: Polaroid
Komentarze
1