Rosyjski czołg T-80BV wybucha po detonacji amunicji. Nagranie z potężnej eksplozji
Wojna w Ukrainie trwa już czwarty miesiąc i nadal nie widać jej końca – walki przeniosły się na wschód kraju, gdzie Ukraińcy zadają poważne straty wojskom Federacji Rosyjskiej. Ostatnio w sieci pojawiło się ciekawe nagranie ze zniszczenia czołgu T-80BV.
Czołg T-80, czyli radziecka myśl techniczna lat 60-tych
T-80 to radziecki czołg podstawowy trzeciej generacji, który bazuje na konstrukcji czołgu T-64 – maszyna została zaprojektowana w latach 60-tych XX wieku, ale pierwsze egzemplarze zjechały z linii montażowej dopiero w 1976 roku.
T-80BV wykorzystuje pancerz reaktywny, który lepiej zabezpiecza pojazd przed atakami (foto: Wikipedia Vitaly V. Kuzmin)
Projekt czołgu był wielokrotnie modernizowany. W 1985 roku zaprezentowano model T-80BV, w którym poprawiono systemu kierowania ogniem oraz zastosowano wzmocniony pancerz (mamy tutaj do czynienia z pancerzem reaktywnym Kontakt-1).
Czołg T-80 w różnych wersjach pojawił się w Ukrainie. Jakiś czas temu Ukraińcom udało się „wyeliminować” załogę maszyny za pomocą granatu.
T-80BV zniszczony przez Ukraińskie wojska – potężna eksplozja czołgu
Ostatnio w sieci pojawiło się nagranie, na którym ukraińskie wojska w widowiskowy sposób zniszczyły usprawnioną wersję czołgu o oznaczeniu T-80BV.
Na opublikowanym materiale widać tlący się czołg, a kilka sekund później następuje potężna eksplozja pojazdu (można tutaj nawet zauważyć oderwaną wieżyczkę, która podczas eksplozji została wyrzucona daleko do góry).
Co takiego się stało?
Stare rosyjskie czołgi bazują na przestarzałej konstrukcji, gdzie pociski do armaty nie są oddzielone od załogi. Trafienie pojazdu bardzo często prowadzi do eksplozji zgromadzonej amunicji, a przy tym śmierci załogi i bardzo często odrzucenia ważącej kilka ton wieży. Więcej o szybujących wieżach czołgów pisaliśmy w tym artykule.
Źródło: Wikipedia, OSINTtechnical
Komentarze
33To sie nazywa propaganda a nie uczciwe dziennikarstwo.
A jakimś cudem Rosjanie zajęli Siewirodonieck, i zdaje się, że są blisko Lisicziańska. Wystarczy to sprawdzić na jakimś z kanałów YT, gdzie podają przebieg działań wojennych: "Marcin Streżyński", "Nowy Ład", "Historia Realna", itd.
Informacja nie potwierdzona i są to tylko domniemania autora podlinkowanego artykułu.
Jednak przyjdzie w końcu dzien w ktorym kowboje ponownie zaangazuja sie w Wojne z jakims krajem (to tylko kwestia czasu) a wtedy to Rosjanie i byc moze Chiny beda atakowanemu krajowi dostarczac bron z ktorej kowbojscy zolnierze beda ginac i wracac tysiacami w trumnach do swojego kowbojskiego kraju.