DEVIL BOX miał być sposobem na zamianę laptopa w potężny komputer do grania. Potencjalnych klientów może zniechecić cena i dostępność.
Na tegorocznych targach Computex firma PowerColor zapowiedziała przystawkę DEVIL BOX, która umożliwia podłączenie desktopowej karty graficznej do laptopa i uczynić z niego prawdziwego demona wydajności. Zainteresowani urządzeniem musieli uzbroić się w cierpliwość, bo trafiło ono do sprzedaży dopiero teraz. Do zakupu zniechęca jednak mocno limitowana dostępność i niezbyt atrakcyjna cena.
DEVIL BOX pozwala na instalację standardowej, nie za długiej karty graficznej, a także 2,5-calowego nośnika z interfejsem SATA 6 Gb/s. Ponadto na obudowie wyprowadzono cztery porty USB 3.0, jeden prot USB 3.1 typu C, złącze sieciowe RJ45 z karty GbE LAN, a także złącze Thunderbolt do ładowania laptopa (zgodne ze standardem PowerDelivery 2.0 o obciążalności 60 W).
Przystawka komunikuje się z komputerem za pomocą interfejsu Thunderbolt 3 40 Gb/s, a całość dodatkowo wspomaga technologia AMD XConnect. Można zatem powiedzieć, że tego typu rozwiązanie sprawdzi się w kompaktowych laptopach, w których nie uświadczymy wydajnej karty graficznej (umożliwiającej na komfortową rozrywkę w nowszych grach).
Specyfikacja przystawki PowerColor DEVIL BOX:
- kompatybilne karty graficzne: 310 x 140 x 40 mm (do 375 W)
- AMD Radeon:
- Radeon RX 400 (cała seria)
- Radeon R9 Fury
- Radeon R9 Nano
- Radeon R9 300 (cała seria)
- Radeon R9 290X
- Radeon R9 290
- Radeon R9 285
- Nvidia GeForce:
- GeForce GTX 1000 (cała seria)
- GeForce GTX Titan X
- GeForce GTX 980 Ti
- GeForce GTX 980
- GeForce GTX 970
- GeForce GTX 960
- GeForce GTX 950
- GeForce GTX 750 Ti
- GeForce GTX 750
- AMD Radeon:
- kompatybilne dyski: SATA 6 Gb/s
- dodatkowe złącza: 4x USB 3.0, USB 3.1 typu C, RJ45 10/100/1000 Mb/s, Thunderbolt (PowerDelivery 2.0 do 60 W)
- interfejs: Thunderbolt 3 40 Gb/s
- wbudowany zasilacz: 500 W
- wymiary: 400 x 172 x 242 mm
Gorzej wygląda kwestia dostępności, bowiem producent wypuścił na rynek bardzo ograniczoną partię przystawek, a na dodatek są one dostępne w określonych sklepach i w niezbyt zachęcających cenach – przykładowo klienci z Europy mogą ją zakupić w niemieckim sklepie Mindfactory w cenie 419 euro (a do tego trzeba jeszcze doliczyć koszt samej karty graficznej). Konkurencyjny model Razer Core też nie należy do najtańszych, bo został on wyceniony na 500 dolarów (tyle, że jego dostępność nie jest aż tak ograniczona).
Źródło: PowerColor
Komentarze
102k za pusta przystawke? czyli tyle ile trzeba zaplacic za 1070.
Czyli koszt 2k (przystawka) + 2k (1070) + laptop z mocnym procem
To juz lepiej :
2k (1070) + reszta czesci do stacjonarki + tani laptop
Dodatkowo, przystawka ktorej celem jest zrobienie z laptopa demona do grania, nie moze tego zrobic, bo nie przyjmuje zwykle najwydajnieszych kart w niestandardowych wymiarach?
Smiech na sali. Kurtyna. Dajcie temu "wynalazkowi" umrzec w pokoju.
Miałoby to jeszcze sens gdyby były dostępne laptopy z najwydajniejszymi prockami, ale za to bez super wydajnej grafiki, która winduje nieziemsko ceny.
Biorę lapka na uczelnie, w plener. Wracam do domu, podpinam pod stację i gram. Jednak mimo wszystko to i tak bardzo drogie i bezsensowne rozwiązanie, lepsza będzie laptop DTR...
Chyba ktoś tam chciał za bardzo zarobić na samych blachach i kilku złączach.