Premiera Galaxy S8 i S8+ - poznaliśmy nowe flagowce, ich ceny i akcesoria
Smartfony Galaxy S8 oraz Galaxy S8+ zaprezentowane. Potężna specyfikacja, supercienkie ramki, elegancka obudowa i szereg ciekawych funkcji.
Zgodnie z zapowiedziami odbyła się dziś konferencja firmy Samsung, na której zaprezentowane zostały smartfony Galaxy S8 oraz Galaxy S8+. Obyło się bez niespodzianek, tak naprawdę doczekaliśmy się potwierdzenia większości przecieków, jakie pojawiały się w ostatnich tygodniach. Czy to źle? Nie. Teraz z pełnym przekonaniem mówić można, iż koreański producent wprowadza do oferty jedne z najciekawszych smartfonów na rynku.
I już na pierwszy rzut oka widać, że znacząco odbiegają one od poprzedników. Galaxy S8 i Galaxy S8+ wyposażono w ekrany o bardzo smukłych ramkach. Są one zakrzywione na boczne krawędzie i jednocześnie prezentują obraz o rozdzielczości sięgającej aż 1440x2960 pikseli (domyślnie w ustawieniach figurować będzie 1080x2220 pikseli). Producent nie zrezygnował przy tym ze stosowanej od lat technologii Super AMOLED, a zatem o jakość obrazu można być spokojnym. Warto jednak nadmienić, że mamy tu do czynienia z formatem 18,5:9.
Szybko zauważyć da się także, że z przedniego panelu zniknął przycisk HOME. Czytnik linii papilarnych wylądował w konsekwencji na tylnym panelu (nietypowo nie pod, ale obok aparatu). Na ekranie zagościły trzy przyciski funkcyjne, z których środkowy rozpoznawać ma siłę nacisku (na całym ekranie tej funkcji jednak nie ma).
Wykonanie smartfonów nie zaskakuje. Producent ponownie zdecydował się na metal (krawędzie) oraz szkło. Obudowy zostały delikatnie zaokrąglone, przez co powinny dobrze dopasowywać się do dłoni. Co istotne, nie zabrakło wodoszczelności (IP68).
Jeśli chodzi o fizyczne przyciski, prócz tych od zasilania i regulacji głośności pojawił się dodatkowy, za pomocą którego wywoływany będzie Bixby. To nowy cyfrowy asystent, który dla wielu osób będzie jednak tylko ciekawostką - nie obsługuje bowiem języka polskiego.
Co skrywa wnętrze nowych flagowców? Przede wszystkim ośmiordzeniowy Samsung Exynos 8895 (na wybranych rynkach zastąpi go Snapdragon 835), 4 GB pamięci RAM i 64 GB przestrzeni na dane. Liczyć można na znaną z zeszłego roku kamerę 12 Mpx z obiektywem f/1.7, gdzie największą nowością okazać powinien się laserowy dalmierz mający usprawnić działanie autofokusa. Nie zabrakło optycznej stabilizacji obrazu i opcji nagrywania w 4K.
Galaxy S8 i Galaxy S8+ | |
system operacyjny | Android 7.0 Nougat |
ekran | Super AMOLED 5,8" 1440x2960 px, 567 ppi Super AMOLED 6,2" 1440x2960 px, 530 ppi |
procesor | ośmiordzeniowy Samsung Exynos 8895, układ graficzny Mali-G71 |
RAM | 4 GB |
pamięć wewnętrzna | 64 GB + czytnik kart microSD |
kamery | 12 Mpix Dual Pixel f/1.7 (nagrywanie 4K UHD w 30 fps) / 8 Mpix |
łączność | Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, NFC, LTE |
akumulator | 3000 mAh, szybkie ładowanie 3500 mAh, szybkie ładowanie |
dodatkowe cechy | czytnik linii papilarnych, skaner tęczówki oka, wodoszczelność (IP68) |
wymiary | 148,9 x 68,1 x 8 mm 159,5 x 73,4 x 8,1 mm |
Jak widać, smartfony różnią się tylko wielkością ekranów (w konsekwencji także ogólnymi gabarytami) oraz pojemnościami baterii.
Przekłada się to jednak na ceny, ponieważ Galaxy S8 kosztować ma 3 499 złotych, a Galaxy S8+ już 3 999 złotych. Początkowo (przynajmniej w Polsce) oferowane będą 3 wersje kolorystyczne - Black Sky, Orchid Grey i Arctic Silver. W zestawach znajdą się słuchawki AKG, a sprzedaż rozpocząć ma się w kwietniu.
„Samsung Galaxy S8 to zwiastun nowej ery wzornictwa smartfonów oraz nowatorskich usług. Otwiera przed nami nieznane wcześniej sposoby poznawania i doświadczania świata. Galaxy S8 jest świadectwem tego, że odzyskujemy zaufanie konsumentów, na nowo definiując granice możliwości dotyczących bezpieczeństwa i otwieramy nowy rozdział w historii smartfonów Samsung.” – DJ Koh, President of Mobile Communications Business w firmie Samsung Electronics
W sklepach wyląduje też kilka akcesoriów dedykowanych obydwu modelom. Najciekawsze to Samsung Dex - stacja dokująca pozwalająca podłączyć klawiaturę i myszkę oraz monitor i pracować na większym ekranie w rozdzielczości Full HD. Przypomina to znane już rozwiązanie, a mianowicie Microsoft Continuum. Będący w stacji smartfon będzie ładowany, a gdy go wyjmiemy otwarte aplikacje nie zostaną zamknięte, ale przejdą w tryb mobilny. Ma to na celu zapewnienie ciągłości pracy.
Co jeszcze? Nowa wersja kamery Gear 360, gogle Gear VR z kontrolerem i szereg mniejszych gadżetów w postaci pokrowców.
Kiedy przyjrzymy się nowym flagowcom? Robimy to już teraz. Spędziliśmy ze smartfonami chwilę, o czym przeczytać możecie w artykule Samsung Galaxy S8 i S8+ - pierwsze wrażenia. Tam opisujemy nie samą specyfikację, ale to jakie zapewnia ona doświadczenia w praktyce.
Źródło: inf. własna, Samsung
Komentarze
15Po za tym - wygięte ekrany są głupim rozwiązaniem. W TV wyginają je w inną stronę co ma zwiększać doznania (z po...huba chyba) a smartfonie odwrotnie - czyżby chcieli zmniejszyć doznania ? Na pewno zmniejszyli wytrzymałość sprzętu.
Szkło wygląda dobrze tylko w sprzęcie na wystawie, po za tym jest kruche (trzeba kupować nowe - hajs musi się zgadzać).
Logicznie przydatny przycisk home zastąpili gorszym ekranowym, ale bezużyteczny asystent (a może szpieg?) ma przycisk fizyczny. Kompletny bezsens i brak konsekwencji.
"Zawrotna szybkość działania – nawet po dłuższym okresie użytkowania!"
Jeszcze okej, gdyby te telefony kosztowały o połowę mnie od ich konkurenta, który działa PŁYNNIE ( nie bd wymieniał nazwy, żeby nie obudzić fale hejtu).
Telefon wygląda spoko ale qrwa... jaki efekt wow? Przecież G6 wygląda tak samo...
"Zawrotna szybkość działania – nawet po dłuższym okresie użytkowania!"
Jeszcze okej, gdyby te telefony kosztowały o połowę mnie od ich konkurenta, który działa PŁYNNIE ( nie bd wymieniał nazwy, żeby nie obudzić fale hejtu).
Telefon wygląda spoko ale qrwa... jaki efekt wow? Przecież G6 wygląda tak samo...