W ostatnim czasie nie było nam dane usłyszeć o nowych informacjach na temat Warhammer 40,000: Darktide. Twórcy zdecydowali się to zmienić. Niestety.
Premiera Warhammer 40,000: Darktide dopiero w 2022 roku
Niestety, bo wydany komunikat nie brzmi optymistycznie dla graczy zainteresowanych tym tytułem. Coraz trudniej o tydzień, w którym nie pojawiałyby się informacje o opóźnieniach premier gier. W minionym dowiedzieliśmy się, że w gronie zaliczających poślizg są Rainbow Six Extraction i Riders Republic oraz Ghostwire: Tokyo, a także przywołany Warhammer 40,000: Darktide.
Przedstawiciele Fatshark nie są nawet w stanie podać dokładnej daty premiery. Póki co musi wystarczyć wzmianka, iż odbędzie się ona wiosną przyszłego roku. Nie zaskakują podawane powody takiej decyzji. Twórcy powołują się tutaj na pandemię utrudniającą prace. Jednocześnie zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby w ręce graczy trafiła jak najlepsza gra.
Kooperacyjna strzelanka dla PC i wybranych konsol
Nie pojawiły się jakiekolwiek wzmianki na temat platform docelowych, a więc w tej kwestii nie należy spodziewać się zmian. A skoro tak, to można przypomnieć, iż Warhammer 40,000: Darktide będzie dostępny na PC oraz konsolach Xbox Series X i Xbox Series S. Potwierdzono już, że dołączy też do katalogu gier oferowanych w ramach Xbox Game Pass.
A kto będzie bawił się przy Warhammer 40,000: Darktide najlepiej? Oczywiście przed premierą nie sposób wydawać werdyktu, ale jeśli obietnice twórców doczekają się realizacji, to gra powinna spodobać się głównie sympatykom Warhammer: Vermintide 2 i Warhammer: The End Times ‑ Vermintide. Być może uda się nawet poszerzyć grono odbiorców, chociażby z racji uniwersum Warhammer 40,000. Pod względem mechaniki obejdzie się bez rewolucji względem poprzednich odsłon serii, mowa o grze akcji/strzelance nastawionej na 4-osobową kooperację.
Źródło: twitter - @Darktide40K
Komentarze
4