Apple zaprezentowało iPhone 16 w dobrej cenie. A Samsung? Może być przeciwnie

Wczoraj odbyła się premiera iPhone 16, smartwatcha Apple Watch 10 i nowych słuchawek AirBuds 4. Poza “typowymi ulepszeniami”, nowością jest przycisk do obsługi aparatu i innych funkcji, a także zaskakująco atrakcyjna cena. W Polsce podstawową wersję nowego iPhone kupimy za niecałe 4 tys. zł. Ostatni raz w takiej cenie mogliśmy kupić iPhone 11. Tymczasem dochodzą do nas informacje na temat kolejnego “tańszego flagowca” Samsunga. Galaxy S24 FE ma być wyraźnie droższy od swojego poprzednika.

Cena Samsunga Galaxy S24 FE wzrośnie

Samsung wkrótce powinien zaprezentować czwartą generację swojego flagowca z dopiskiem “FE”. Skrót, który rozwijamy jako “Fan Edition” oznacza model stworzony z myślą o miłośnikach marki. (Prawie) topowa specyfikacja i (prawie) najlepsze funkcje po raz pierwszy dostaliśmy w dobrej cenie w modelu Galaxy S20 FE. Niemal z miejsca stał się rynkowym hitem, szczególnie, gdy jego cena znacząco spadła. Następcy z czasem stawali się jednak coraz drożsi, a ostatni model (Galaxy S23 FE) nie jest zbyt opłacalnym wyborem.

Samsung Galaxy S24 FE ma mieć niezłą specyfikacją, Zobaczymy w niej choćby procesor Exynos 2400e, z nieco tylko obniżonym taktowaniem względem pełnoprawnego Galaxy S24. Fan Edition znó dostanie wyświetlacz AMOLED 120 Hz, choć tym razem w większym rozmiarze 6,7”. Jest też 8 GB RAM, pamięć 128 lub 256 GB i potrójny aparat z optyczną stabilizacją. A cena? Niestety, ma być aż o 100 euro wyższa od poprzednika. Zdaniem Winfuture mówimy o 799 euro w porównaniu do 699 euro w przypadku Galaxy S23 FE. Przypomnijmy, że cena podstawowego iPhone 16 byłaby wtedy wyższa już tylko o około 150 euro Jednocześnie model Galaxy S24 FE byłby tylko o 100 euro tańszy od Samsunga Galaxy S24. Być może Koreańczycy chcieliby jednak, aby pozycjonować S24 FE jako tańszy odpowiednik Galaxy S24+ (obecnie za 3999 zł w wersji 12/256 GB)

Jak zmieniała się cena iPhone i Samsunga Galaxy S FE?

Ceny najnowszego iPhone 16 zaczynają się  od 3999 zł. Ostatni raz poniżej granicy 4 tys. zł. mogliśmy kupić iPhone 11 (3599 zł za wersję 64 GB, 3849 zł za wersję 128 GB). iPhone 12 w momencie premiery kosztował odpowiednio 4199 i 4449 złotych, a “trzynastka”: 4199 i 4699 zł. W tych generacjach mogliśmy jeszcze wybrać model z małym ekranem, z dopiskiem “Mini” i w niższej cenie. Apple iPhone 14, już z bazową pamięcią 128 GB, pojawił się na rynku za 5169 zł. Za podstawowego iPhone 15 128 GB rok temu musieliśmy zapłacić 4699 zł. Obniżka ceny tegorocznego modelu jest więc znacząca - wynosi 700 złotych w stosunku do poprzednika. Jednocześnie model ten ma lepszą specyfikację od “piętnastki”.

Ciężko jednak powiedzieć, aby obniżanie cen i tak dość drogich smartfonów było trendem. Ceny tańszych flagowców Samsunga wyglądają na przestrzeni la tak:

• Samsung Galaxy S20 FE 5G 6/128 GB - 699 euro
• Samsung Galaxy S21 FE 8/128 GB - 769 euro
• Samsung Galaxy S23 FE 8/128 GB  - 699 euro
• Samsung Galaxy S24 FE 8/128 GB - 799 euro (cena nieoficjalna)

Źródło: Winfuture via NotebookCheck, zdjęcia/rendery: Android Headlines