Chociaż sama zapowiedź nie jest szczególnie zaskakująca to dziwić może nieco to, że mamy z nią do czynienia już teraz.
Za dwa dni cieszyć można będzie się wreszcie z premiery Project Cars. Tytuł ten wyczekiwany jest naprawdę długo i chociaż nie wiemy jeszcze czy spełni pokładane w nim nadzieje to twórcy nie trzymają w tajemnicy tego, że już przymierzają się do kontynuacji.
Ian Bell, a więc szef Slightly Mad Studios zapowiedział, że po premierze Project Cars rozpocznie się kolejna kampania na platformie World of Mass Development, której bohaterem będzie Project Cars 2. Nie podano dokładnego terminu, ale długo czekać na to nie powinniśmy.
Maksymalnie przeznaczyć można będzie w ramach wsparcia 100 funtów. Dzięki dorzuceniu się do procesu produkcji gracze otrzymają możliwość testowania kolejnych wersji gry, a zatem będzie do projekt jak wszystkie wbijające się w myśl crowdfundingu. Podkreślono jednocześnie, że nie ma szans na to, aby finansujący mogli czerpać zyski z późniejszej sprzedaży gry.
Chociaż sama zapowiedź nie jest szczególnie zaskakująca to dziwić może nieco to, że mamy z nią do czynienia już teraz. Przywoływany wcześniej Ian Bell twierdzi jednak, że ma to na celu zacieśnianie więzi ze społecznością fanów marki.
Źródło: games.on
Komentarze
26Znikąd w Project C.A.R.S GTX 660Ti nie jest lepszy/równy od R9 290x tym bardziej te dwie karty dzieli ogromna przepaść wydajnościowa, nie którzy durnie tłumaczą to sterownikiem ja tłumaczę to grubymi kopertami pod stołem :)
Będą posiadaczem GeForce powinienem według niektórych skakać z radości ale osobiście takich praktyk nie toleruje