Czy na Black Friday można kupić konsolę? Owszem, ale raczej nie ma co nastawiać się na ofertę zwalającą z nóg. I nie, nie dziwi mnie to.
Promocja na konsolę? A komu to potrzebne
Nie robi się promocji na coś, co dobrze sprzedaje się i bez tego. Tym bardziej jeśli mowa o towarze niemalże deficytowym. O nowych konsolach można powiedzieć sporo dobrego, ale kwestię dostępności producenci skopali. Owszem, trafili na pechowy pandemiczny okres, więc niech to będzie małym usprawiedliwieniem. Małym, bo mijają już nie tygodnie, nie miesiące, ale lata, a PlayStation 5 pozostaje towarem deficytowym. Nie tylko w Black Friday. Nieco lepiej wygląda sytuacja w przypadku sprzętu przygotowanego przez Microsoft. Xbox Series X można już kupić bez większych problemów, z Xbox Series S nie było ich praktycznie wcale od premiery.
Wszystko to przekłada się na ceny. Pamiętacie, że PlayStation 5 wyceniono na 2299 złotych, PlayStation 5 Digital Edition na 1849 złotych? Dziś można się na myśl o takich kwotach tylko uśmiechnąć. Xbox Series X początkowo wyceniono natomiast na 2249 złotych, a Xbox Series S na 1349 złotych.
PS5 czy Xbox Series X. Prosty wybór czy brak wyboru?
Często padają pytania o to co wybrać, PS5 czy Xbox Series X? Jeśli chodzi o specyfikacje, to obydwie konsole są bardzo podobne, o czym zresztą wielokrotnie pisano i rozmawiano. Wbrew pozorom decydować mogą z pozoru mniej istotne kwestie, takie jak wygląd czy pady i dodatkowe akcesoria. Chociaż moim zdaniem Xbox Series X ma największą przewagę w postaci usługi Game Pass. To właśnie tę konsolę uważam też za znacznie ładniejszą, więc jeśli na coś polować, to właśnie na nią.
Wybór oczywisty czy brak wyboru? Faktycznie PS5, przynajmniej w normalnej cenie, trzeba szukać ze świecą. Xbox Series X oferowany jest w cenach zbliżonych do premierowych, ale póki co nie widzę w sklepach jakichkolwiek kuszących promocji. Wydaje mi się, że coś dla siebie znajdą głównie celujący w zestawy z grami.
Dla przykładu oficjalny sklep Allegro będzie oferował dziś pakiet Xbox Series X + FIFA 22 za 2375 złotych. Nie wygląda źle biorąc pod uwagę to, ile trzeba dziś wydać na takie coś w innych sklepach.
Gdzie dwóch się bije... Czy Xbox Series S ma sens?
A co podpowiedzieć osobom, które rozważają zakup Xbox Series S? Cena jest znacznie niższa, co rzecz jasna nie jest przypadkowe. W tym przypadku mówimy o zauważalnie słabszej specyfikacji, a konkretnie układu graficznego o mocy 4 TFLOPS zamiast około 12 TFLOPS z droższych modeli. Dokładne omówienie różnic pomiędzy Xbox Series X i Xbox Series S możecie sprawdzić w naszej wcześniejszej publikacji, bo jest ich nieco więcej.
Póki co nie pojawia się ich wiele, ale są. Chodzi o głosy sugerujące, że Xbox Series S to świetna propozycja dla graczy, którzy nie potrzebują 4K i mają ograniczony budżet, ale jednocześnie problem dla twórców muszących optymalizować swoje gry pod tańszy sprzęt.
Na dziś nie wydaje się on za słaby, ale z czasem może się to zmienić. Celując w coś na krótki dystans Xbox Series S w połączeniu z Game Pass wydaje się ciekawy. Szukając konsoli na lata, lepiej sięgnąć po mocniejszą.
Kupiliście którąś z nowych konsol? Jeśli to nie tajemnica, pochwalcie się, jaką i przede wszystkim za ile udało Was się ją upolować.
Komentarze
4