Mimo, iż id Software nadaje obecnie ostatnie szlify RAGE i jednocześnie z coraz większym zaangażowaniem przykłada się do Dooma 4, nie zapomina przy tym o swoim flagowym tytule.
Producent jest bowiem przez większość graczy kojarzony głównie z serią Quake, która ujrzała światło dzienne już w 1996 roku na stałe wbijając się do kanonu gier FPS. Nic dziwnego zatem, że są spore naciski na to, by powstała kolejna, piąta jej część. I jak się okazuje są już nawet wstępne plany odnoście tego, jak miałby wyglądać Quake 5, a zdradza je nie kto inny jak sam John Carmac.
"Odchodzimy od Stroggów znanych z Quake'a 2 i Quake'a 4. Mamy zamiar powrócić do dziwacznego, Cthulhu-owskiego wszechświata z Quake'a 1 i restart serii właśnie w tym kierunku. Uważamy, że będzie to pomysł lepszy od powtarzania motywów z ostatniej części gry."
O tym, że Quake 5 powstanie zapewnia też Todd Hollenshead, który powiedział:
"Ludzie nie powinni się martwić, że zrezygnujemy z Quake'a. Jesteśmy wielkimi fanami tej gry".
Pozostaje zatem z nadziejami czekać na dalsze wieści z obozu id Software i chyba mimo wszystko liczyć na odbudowę trochę nadszarpniętego ostatnią odsłoną serii wizerunku producenta.
Źródło: eurogamer
Więcej ze strefy gier:
- Polska gra Dead Island urzekła Amerykanów
- Hitman Absolution zabójczo mroczny
- Nowa, lepsza, młodsza Lara Croft
- Bin Laden i Tarantino w Postal 3
- Kinect Star Wars - machaj świetlnym mieczem w salonie
Komentarze
59Do 4 części ukazało się mnóstwo świetnych projektów...
Ale mimo wszystko jestem na TAK, niech robią. Daje im zielone światło!
Ale naszła mnie tutaj pewna refleksja, którą może za niedługo rozwinę i przy sprzyjających wiatrach znajdzie się na Benchmarku.
pozdrawiam
Zresztą Quake nie jest nawet drugi. Po DOOM jest Wolfenstein 3D choć jest wcześniejszy oraz spear of destiny.
W Wolfa to jeszcze na Amidze się pykało - oj to były czasy.