id Software nie podjęło jeszcze ostatecznej decyzji, ale model free-to-play wydaje się całkiem prawdopodobny.
Nie będzie przesadą stwierdzenie, iż zapowiedź Quake Champions wzbudziła spore zainteresowanie. Nieco niepokoić może jednak fakt, iż mamy tu jeszcze do czynienia z wieloma pytania, a niektóre odpowiedni nie muszą wszystkich ucieszyć.
Okazuje się bowiem, iż producent nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej modelu biznesowego. Może okazać się, iż Quake Champions będzie grą free-to-play. Nie wyklucza tego Tim Willits, szef studia id Software.
„To naprawdę trudna decyzja. Staramy się jak najlepiej zorientować w tym, czego chcieliby fani, jak sami postrzegają ten projekt. Nie próbuję wymigać się od odpowiedzi. Nie jest tak, że decyzja zapadał, a ja nie chcę jej ujawnić. Cały czas się zastanawiamy i klamka jeszcze nie zapadła.”
Czy rzeczywiście producent może tego jeszcze nie wiedzieć? Wprawdzie do premiery pozostaje sporo czasu (planowana jest na przyszły rok), ale nie zabraknie zapewne tych, którzy uznają powyższe słowa za powolne przyzwyczajanie graczy do modelu free-to-play. Jego przeciwników przecież nie brakuje.
Źródło: gameplaying
Komentarze
7W większości gier w tym modelu przynajmniej tak jest. Oczywiście są chlubne wyjątki. Najgorsze w tym modelu jest to że strasznie dużo jest cheaterów różnej maści bo jak się bana nie boją to i eksperymentować z oszukiwaniem mogą do woli...