Polska przekonuje się do elektryków. Raport nie pozostawia złudzeń
W Polsce jeździ już ponad 80 tys. samochodów “z wtyczką”. Jak wynika z raportu Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM), w pierwszej połowie 2023 r. liczba elektryków wzrosła o ponad 70 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w 2022 r.
Dokładnie 80 232 samochodów osobowych z napędem elektrycznym poruszało się po polskich drogach pod koniec czerwca br. To kolejny miesiąc, kiedy ilość aut w pełni elektrycznych (BEV) przekracza liczbę hybryd (PHEV). Tych pierwszych mamy w Polsce 40 780 egzemplarzy, natomiast drugich 39 452. Wraz z samochodami przybywa też stacji ładowania.
Polska przekroczyła barierę 40 tys. aut na prąd
Choć w przypadku polskiej motoryzacji nadal należy mówić o dominacji aut napędzanych paliwami płynnymi, zainteresowanie elektrykami bynajmniej nie maleje, czego dowodem są kolejne raporty związane z elektromobilnością publikowane przez PZPM.
Oprócz rozwijającej się floty elektrycznych osobówek, przybywa też pojazdów ciężarowych na prąd. W ostatnim analizowanym okresie w Polsce zarejestrowanych było ich 4 459 egzemplarzy, z czego zdecydowana większość, bo aż 99 proc. była napędzana wyłącznie silnikiem na prąd (BEV). Rozbudowuje się też park autobusów elektrycznych w Polsce (do 906 sztuk).
Licznik elektromobilności PZPM/PSPA. W czerwcu 2023 r. w Polsce poruszało się ponad 40 tys. samochodów napędzanych wyłącznie silnikiem elektrycznym
Rozwój elektromobilności w kontekście wzrostu poruszających się po Polsce samochodów stawia wyzwania przede wszystkim operatorom publicznych stacji ładowania. Brak odpowiedniej infrastruktury to jeden z argumentów, który podnoszą przeciwnicy aut “z wtyczką”. Okazuje się jednak, że i w tym temacie sytuacja wygląda coraz lepiej.
Wraz z końcem czerwca funkcjonowało bowiem 2 885 stacji ładowania, na których kierowcy mogli korzystać z łącznie 5709 ładowarek. Zdecydowana większość z nich to stacje AC, które obsługują wyłącznie wolne ładowanie o mocy mniejszej lub równej 22 kW (69 proc. obiektów). Udział szybkich punktów do “zatankowania” samochodu elektrycznego opartych o ładowarki z prądem stałym (DC) to natomiast 31 proc. Jednocześnie w czerwcu na mapie stacji ładowania elektryków przybyło 49 nowych stacji (112 punktów).
Komentarze
30Dla mnie elektryki to kolejna forma robienia kasy na ludziach za jakiś czas się okaże że to słaba technologia i nie tak ekologiczna jak ją malują juz wychodzą fakty że spalinowy jest bardziej ekologiczny niż te elektryki