Razer Blade: kłopotów ciąg dalszy - zmiana specyfikacji i przesunięcie premiery
Kiedy zobaczymy notebooka?
O Razer Blade głośno zaczęło robić się już w okresie wakacyjnym. Określane mianem "pierwszego prawdziwego laptopa dla graczy" dziecko Razera napotyka jednak na swojej drodze do premiery coraz to nowe przeszkody.
Nie tak dawno światło dzienne ujrzała informacja o tym, iż skradzione zostały dwa prototypy urządzenia, które były w trakcie intensywnych testów. Jak się jednak okazuje nie był to koniec problemów. Kilka dni temu Razer poinformował, za pośrednictwem facebooka, iż premiera zostanie przesunięta i to aż na drugą połowę stycznia.
W ostatniej chwili zdecydowano się na zmianę specyfikacji. Zrezygnowano z dysku HDD 320 GB, a w jego miejsce montowany będzie SSD 256 GB. Niby wszystko fajnie, ale wiąże się to ze zmianą i tak bardzo wysokiej już ceny laptopa. Teraz będzie on kosztował 2999,99 $.
Choć jest to całkiem pokaźna sumka, to i tak znalazło się już sporo nabywców, którzy Razer Blade zamówili przedpremierowo i liczyli na świąteczny prezent. Dla nich Razer przygotował drobną rekompensatę. W ramach wynagrodzenia za stracony czas otrzymają oni myszkę Razer Orochi Blade Edition.
Bardziej ucieszą się oni jednak jeśli będą to już ostatnie kłopoty i Razer Blade wreszcie trafi do sprzedaży. Póki co przypomnijmy na co dokładnie czekają, miejmy nadzieję już bez zmian.
- Procesor: 2.8 GHz Intel Core i7 2640M
- Pamięć: 8 GB DDR3 1333 MHz
- Karta graficzna: NVIDIA GeForce GT 555M z technologią NVIDIA Optimus oraz 2 GB GDDR5
- Dysk twardy: SSD 256GB
- Matryca LED: 17.3" (1920x1080)
- Kamera HD
- Akumulator: 60 Wh
- Łączność bezprzewodowa w standardzie: 802.11 b/g/n
- Rozmiar: 42,7 x 27,7 x 2,33 cm
- Waga: 3,16 kg
Więcej o notebookach:
- Asus N75: multimedialny laptop z subwooferem
- HP Pavilion DM4: laptopy z Radeon HD 7000M pojawią się w grudniu
- HP Folio – pierwszy biznesowy ultrabook HP
- Sony Vaio SE: lekki i wydajny notebook z dodatkowym akumulatorem pracuje do 14 godzin
- Asus U53SD Bamboo: ekologiczny notebook bez śladu węglowego
Źródło: facebook
Komentarze
12Sam mam MSI GX620 i bardzo go sobie cenie. (fakt bateria padła mi pod 1,5 roku.. ale mimo iż gwarancja minęła.. zadzwoniłem do MSI i zgodzili się wymienić mi baterię za darmo!! na nówkę sztukę. a za całe 59 zł(płytka +koszta logistyczne) zgodzili się na upgrade systemu z Visty do Win7 mimo iż nie kupiłem laptopa w czasie objętym taką promocją tylko jakieś pół roku wcześniej).
Co więcej po przez wspomniane wcześniej bardzo dobre chłodzenie wczorajszego dnia byłem w stanie podkręcić GPU 9600m GT i wynik w 3dmarku06 poszedł w górę z 6700pkt na 8300 pkt (25%? wzrostu wydajności) a to i tak jeszcze nie koniec możliwości oc (temp skoczyła jedynie o 3-4 stopnie (norma w stresie to 71-73 po oc 75-78) a po prawie 3 latach użytkowania w spoczynku całość nie ma więcej niż 40-44 stopnie.. :)
a co do tematu.. to fakt.. ten razer.. z całym szacunkiem dla marki.. ale gameingowy to on nie jest z tą grafą... :|
A cenę to oni chyba z kosmosu wzięli.
Za 5500zł można kupić Asusa G53SW, który ma na pokładzie i7 2630QM, 8GB ramu oraz nVidia GeForce GTX 560M 2GB.