Firma Razer rozpieszcza ostatni swoich fanów i prezentuje sprzęt za sprzętem. Kolejne nowości w ofercie to Naga Trinity i Tartarus V2.
Gracze MOBA i MMO – to z myślą o nich firma Razer przygotowała peryferia, które wczoraj miały swoją oficjalną premierę. Co to konkretnie za sprzęt?
Razer Naga Trinity – myszka dla (każdego) gracza
Pierwszym z nich jest dziewiąta już wersja popularnej myszki tego producenta – Razer Naga Trinity. Jej sercem jest sensor 5G, którego cechami charakterystycznymi są: czułość 16 000 DPI, szybkość 450 IPS i przyspieszenie 50 G.
Przede wszystkim jednak (stąd też ta nazwa) gryzoń ma trzy wymienne panele boczne:
- standardowy panel z 2 dodatkowymi przyciskami – do codziennego użytku,
- panel z kołem złożonym z 7 przycisków – do gier z gatunku MOBA
- oraz panel z 12 przyciskami (w układzie 3x4) – do gier typu MMO.
Cena to 110 euro.
Razer Tartarus V2 – gdy brakuje klawiszy
Razer Tartarus V2 natomiast to nowa wersja interesującego akcesorium, jakim jest keypad. To urządzenie, które pozwala skutecznie zwiększyć komfort rozgrywki – jest bowiem wyposażone w 32 klawisze/przyciski (u poprzednika było ich 25), które mogą być swobodnie zaprogramowane.
Nowy Tartarus wykorzystuje technologię Mecha-Membrane (która – według producenta – łączy to, co najlepsze w „mechanikach” i „membranówkach”), a poza standardowymi klawiszami oddaje do dyspozycji użytkowników 8-kierunkową gałkę i kółko przewijania.
Cena to 90 euro.
Nowe urządzenia Razer – ostatnio było ich kilka
To kolejne urządzenia, jakie firma Razer zaprezentowała na przestrzeni kilku tygodni. Zaledwie kilka dni temu pokazała światu swojego bardzo wydajnego smartfona Razer Phone, pod koniec października pochwaliła się nowymi, nieco tańszymi klawiaturami Cynosa Chroma, a jeszcze nieco wcześniej przedstawiła laptopa Blade Stealth 2017 z najnowszym procesorem Intela. Fani tej marki są więc ostatnio rozpieszczani.
Źródło: Razer
Komentarze
13Gracz jak się przyzwyczai do 8,12 itd klawiszy to nie przejdzie na 2 klawisze. A gracz używający tylko 2 klawiszy kupi innego gryzonia. Ale producent tanim kosztem ma 3 in 1.
Dla mnie subiektywnie, w sumie ciekawy pomysł ale wysokość myszy jest niewygodna :(
Bardzo lubię robić "KOMBA" i za pomocą tego cacuszka robisz to niezwykle szybko.
Druga sprawa pod jeden klawisz przypisujesz kilka z odpowiednim skokiem i opóźnieniem i nie musisz męczyć od razu wszystkich palców.
A gdy nie chcesz tracić czasu na ALT czy SHIFT to przypisujesz klawisz funkcyjny plus inny klawisz i robisz to co inni na wielu droższych klawiaturach.
Ci co wiedzą ile potrzeba było używać klawiszy funkcyjnych w World of Warcraft grając PALLADYNEM RETRI ,który dodatkowo miał spore leczenie przy odpowiednio rozwiniętym drzewku umiejętności to mi wychodziło 24 przy 3v3.Przy 10v10spokojnie przekraczało 60.
Pozdro.