Chmura jest gorsza niż głupota, nie ufajcie jej - mówi Richard Stallman
RMS krytykuje chmurę
Niedawno Richard Stallman zajął stanowisko w kwestii szybko rozwijającej i zdobywającej popularność tzw. chmury. Jego zdaniem chmura jest pułapką, gorszą niż głupota i jest napędzaną przez wielkie koncerny celem podporządkowania użytkowników.
Richard Matthew Stallman znany jako RMS jak już wspominaliśmy przy okazji jego refleksji dotyczących wejścia usługi Steam przygotowanej przez Valve na Linuksa i pojawienia się komercyjnych gier z zabezpieczeniami DRM, które miałby godzić w idę świata otwartego oprogramowania. Stallman jest ikoną świata open source (otwartego oprogramowania), znamienitym hakerem, założycielem GNU, Free Software Foundation, ustalał ramy moralne, polityczne i prawne dla ruchu wolnego oprogramowania, jako alternatywy dla programów o zamkniętym kodzie oraz napisał wiele przydatnych programów.
Stallman znany jest z walki o wolność słowa, propagowania otwartych rozwiązań, prób zmian w prawie własności intelektualnej oraz ostatnio wielki przeciwnik porozumień ACTA, SOPA i PIPA.
Zdaniem Stallmana Cloud Computing, czyli tzw. chmura obliczeniowa pojawiająca się ostatnio w webowych aplikacjach jak Google Gmail, zmusi ludzi do kupowania zamkniętych systemów, które z biegiem czasu będą kosztowały więcej i więcej, w odróżnieniu od wolnego oprogramowania które pozostanie w pełni darmowe i równie funkcjonalne.
"To głupota. To jest gorsze niż głupota, to jest wielka kampania marketingowa" - powiedział Stallman.
Richard twierdzi, że wszystko, co oferują nasze komputery, mamy teraz w chmurze, jednak użytkownicy powinni zdać sobie sprawę z zagrożeń i trzymać wszystkie swoje dane we własnych rękach wykorzystując do tego celu oprogramowania respektujące ich wolność i prawa. -"Nie należy korzystać z aplikacji cloud, jeśli to robisz korzystając z własnego komputera i cudzego serwera to jesteś bezbronny, jesteś w rękach twórców tego oprogramowania".
Stallman, który jest zagorzały obrońcą prywatności i działa przeciwko cenzurze sieci, walcząc również przeciwko takim umowom jak ACTA, jest zdania, że użytkownicy pragnący bezpieczeństwa, i wolności powinni trzymać swoje pliki lokalnie. Chmura jest zagrożeniem, ze strony wielkich organizacji, koncernów i korporacji jak Microsoft, Google czy Amazon, które pchają ogromne sumy pieniędzy w promocję oraz popularyzację chmury, wychwalając ją pod niebiosa.
Tym samym będzie dochodziło do sytuacji, w której użytkownicy będą przechowywali wszystkie swoje dane na zadanych serwerach, zarówno mniej istotnych danych, ważnych prywatnych czy też zawodowych. Ich strata może być więc podwójnie dotkliwa, kiedy osoba trzecia wejdzie w ich posiadanie.
Jego zdaniem chmura to tylko głupia moda, bardziej napędzana niż kobieca moda. -"Ten przemysł jest tylko zwykłą modą, napędzaną jednak bardziej niż moda kobieca. Może jestem idiotą, ale nie mam pojęcia, o czym inni mówią. To kompletny bełkot. To szaleństwo. Kiedy ten idiotyzm się zatrzyma" - powiedział na zakończenie Stallman.
Ostatnio równie negatywnie o chmurze wypowiadała się jedna z legend firmy Apple - Steve Woźniak. Tak czy inaczej, z pewnymi kwestiami ciężko się nie zgodzić, jednak czy naprawdę Cloud Computing jest takim zagrożeniem? Zapraszamy do dyskusji.
Więcej o Cloud Computing i Stallmanie:
- Richard Stallman o Steam dla systemu Linux: "gry zabezpieczone DRM są nieetyczne"
- Richard Stallman na konferencji IT Giants 2009 w Krakowie
- Internetowi terroryści. Znani hakerzy - White Hat, Richard Stallman
- Przyszłość komputerów bez komputerów. Cloud computing
Źródło: Guardian, GNU, cloudcomputingcompaniesnow
Komentarze
84A tak na poważnie to jak sytuacja z windows'em 8 "nie, nie, nie przysięgamy, że nie jest do szpiegowania", "Te łańcuchy to dlatego byś z krzesła nie spadła......swoją drogą pysznie wyglądasz - Lecter"
Chcialbym przypomniec ze czasy sie zmieniaja, i to co teraz jest powszechnie uznawane za normalne/dobre/legalne za x lat moze sie okazac powodem do kulki w leb.
Oczywiscie stallman ma racje jak i wozniak, glownie z ta "modą" szczegolnie w czasach kiedy mamy za smieszne pieniadze dostepna olbrzymiia moc obliczeniowa i pojemnosc.
Powodow do niekorzystania z chmury jest wiele, powodem do korzystania jest tylko lenistwo.
Przechowywanie danych w chmurze jest zwyczajnym idiotyzmem.
I nie ma najmniejszego znaczenia, czy rozmawiamy o plikach prywatnych, czy służbowych. Po pierwsze, musimy wierzyć w zapewnienia usługodawcy, iż nikt nie przegląda sobie naszych danych. Po drugie, nie mamy pełnej kontroli nad własnymi plikami i ich zabezpieczeniami. A jak okazuje się, z poziomem bezpieczeństwa jest różnie. Po trzecie, bez względu na to, co wmawiają nam, znacznie wygodniej jest przechowywać pliki lokalnie lub korzystać z pamięci przenośnych.
Jednak żyjemy w czasach, gdy modne i bezużyteczne (za to pozwalające na większy zysk) jest coraz bardziej pożądane. Natomiast sprawdzone i rzeczywiście funkcjonalne rozwiązania zostają spychane na margines.
W wyniku modernizacji infrastruktury domowej, nie widzę zalet chmury. Można tam sobie trzymać to co w każdej chwili można usunąć i co można bez problemu udostępnić innym osobą.
Najgorsze jest to, że tzw "słuzby" nawet się juz nie kryją z podsłuchami i inwigilacją obywateli
życze powodzenia z nowymi oknami hehehe
A jak potrzebuje zabrac gdzies swoje dane, (np zdjecia i filmiki z wakacji, zeby pokazac kolegom i kolezknkom) to zawsze zawartosc, plytki moge wrzucic na pendrive i tez jest dobrze.
U mnie w firmie utylizyjemy komputery klientow, jak bym mial checi to z kazdego z nich mozna takie dane wyciagnac ze glowa mala, bo klient w ogole nie dba o to co daje do utylizacji.
Prawda taka ze wiecej danych ludzie zostawiaja nawet zakladajac konto email.
Portale spolecznosciowe ? jasne ze dane na nich zostaja, dlatego wazne jest by kazdy wiedzial co gdzie powinien podac a co moze mu zaszkodzic, w koncu nikt tych danych nie wykrada tylko ludzie sami je podaja.
To nie kwestia chmury nawet, a samych ludzi.
ja tam chmur sie nie boje, istotne rzeczy trzymam zabezpieczone w domu na plytach czy na wlasnym serwerze i tyle.
Niestety w obecnym swiecie zostac calkowicie anonimowym sie nie da, chyba ze zostanie sie amiszem ilub zamieszka w lesie bez mediow.
HAhhaahah
http://www.nosoftwarepatents.com/pl/m/intro/index.html
nie przeczytales akapitu 10 do paragrafu 7 do akapitu 115 do paragrafu 4 do akapitu 45 do paragrafu 17 do paragrafu 18 do akapitu 115
wiec mozna cie okrasc ... prawicowcy to durnie.Jedyny bezpieczenstwo gwarantuje otwarty soft a nie ajfono-pit .srit.Twoj ojciec bycmoze budowal Warszawe i ciezko pracowal i co odbierzesz mu prawo do godnego zycia na starosc przez to ze nie przeczytal akapitow do paragrafow do akapitow??
to nie jest cywilizacja tylko Rzym ktory juz dawno upadl ,wiecej prawicowych cieci to tym szybciej los rzymu dopadnie wspolczesny swiat.
Kwestia bezpieczeństwa to osobna sprawa. Wiadomo, że chmura może czasem odmówić współpracy. Tak, jak każdy inny komputer. bardziej jednak ufam serwerowniom wielkich firm informatycznych, niż przeciętnemu komputerowi kupionemu w markecie i administrowanemu przez Kowalskiego :P
Po trzecie, biorę obecnie udział w dwóch projektach oprogramowania open-source i w obu przypadkach korzystamy z chmury. Nie wiem, z czego korzysta Stallman - przesyła wszystkie dokumenty prywatna pocztą?
Albo taki skydrive.... Jakie to złe wrzucić sobie grafik, książkę adresową i kilka innych potrzebnych plików do chmury i nie musieć ich fizycznie trzymać na swych urządzeniach. No po prostu czytając swój grafik z chmury, czuję się jak sam lord Vader.
I pamiętajcie, Cthulu też korzystał z chmury :)
Proszę o informację, po co został mój post przycięty i czy cięcie postów, a potem robienie z nich niusów jest akceptowalne przez benchmark.pl?
http://www.youtube.com/watch?v=XT9IDo-vF5k&feature=related
Zjedli by go ludzie bo ludzie to najgorsza rasa ze wszystkich ,potrafia jesc nawet od wewnatrz
Nikt nie bedzie pisać pracy doktoranckiej w chmurze czy przechowywać badania naukowe chmura jest dla zwykłych użytkowników sieci których jest ponad 1 mld i jak każdy wrzuci jakiś pliczek zdjęcie coś co nie ma aż tak dużego znaczenia (oczywiście odpowiednie służby i ze zdjęcia zrobią użytek) i współdzielą.
W tym segmencie chodzi o jak największą liczbę użytkowników jak sa użytkownicy to są i sponsorzy i reklamy za grubą kasiore.
Chmura staje się coraz popularniejsza, tylko patrzeć jak "przypadkiem" wyciekną jakieś ciekawe dokumenty z instytucji rządowych lub międzynarodowych.
Przechwycenie danych w trakcie wysyłki ich do serwera jest o wiele łatwiejsze niż dobranie się do nich przy zabezpieczonym software'owo(np. Truecrypt i linux) i hardware'owo(np. klucze do Truecryptana USB) PC.