Serial Ród smoka to dopiero początek? Producent wykonawczy zdradza swoje spojrzenie na losy serii
Za niespełna miesiąc na HBO Max zagości prequel i spin-off kultowej Gry o tron – Ród smoka. Wiele wskazuje na to, że to dopiero początek. Fani tytułu snują domysły, showrunner serialu – Miguel Sapochnik – im zaś nie zaprzecza.
Ród smoka antologią?
Stworzony na podstawie książki Ogień i krew George’a R. R. Martina Ród smoka jest najgłośniejszą premierą nadchodzącego miesiąca na HBO Max. Mimo że do debiutu produkcji zostało jeszcze trochę czasu, fani Gry o tron nie zwlekają ze snuciem teorii na temat losów nowo powstałej serii.
Według wielu z nich premiera Rodu smoka to zaledwie wstęp do snucia dalszej, zorientowanej wokół tytułu opowieści. Choć to wciąż nic pewnego, w przekonaniu o słuszności ich teorii utwierdza ich sam reżyser, scenarzysta i showrunner serialu – Miguel Sapochnik, który w wywiadzie dla Entertainment Weekly podzielił wizję antologicznego charakteru historii o rodzie Targaryenów:
Absolutnie. Myślę, że to jedna z interesujących rzeczy dotyczących Targaryenów. Wybraliśmy historię, która jest prawie jak Star Wars: część IV. To taka Nowa nadzieja. Możemy się cofnąć, możemy pójść do przodu. Jest tam wiele możliwości. Mam nadzieję, że dano nam szansę, by coś stworzyć.
Twórca zachowuje w tym zakresie konsekwencję. Już wcześniej zdążył już bowiem podzielić się swoim spojrzeniem na serial Ród smoka:
Targaryenowie rozciągają się w obie strony. Więc jako kręgosłup dla innych możliwych historii i spin-offów to jest świetne miejsce, aby zacząć.
Ród smoka – data premiery
Na tę chwilę możemy mieć jedynie pewność co do najbliższej premiery z Targaryenami na pierwszym planie. Ród smoka zadebiutuje na HBO Max 22 sierpnia.
Źródło: Entertainment Weekly, The Hollywood Reporter, HBO Max
Komentarze
1