Hakerzy włamali się do rosyjskiego banku. Przypadkowo zniknęły też kopie zapasowe
Hakerzy nie ustępują w działaniach przeciwko rosyjskiemu reżimowi, który dopuścił się zbrodniczej napaści na Ukrainę. Ostatnio celem hakerów stał się jeden z największych banków w Rosji.
Hakerzy włamali się do rosyjskiego banku
Tym razem padło na bank JSC Bank PSCB, który ma być popularny wśród rosyjskich oligarchów. Obiekt nie został wybrany przypadkowo - cios w instytucje ma rozwścieczyć klientów i tym samym wymusić na rządzących zaprzestania inwazji na Ukrainę.
Hakerzy z grupy Network Battalion 65 (NB65) pochwalili się w mediach społecznościowych, że udało im się przejąć kontrolę nad bankiem i wykraść 800 GB poufnych informacji. Żeby było ciekawiej, hakerzy mieli usunąć zgromadzone kopie zapasowe - w takiej sytuacji funkcjonowanie banku... może być poważnie utrudnione.
Jak udało się włamać do jednego z najważniejszych banków w Rosji? Według informacji hakerów, sporo danych uwierzytelniających pochodziło z przeglądarki Chrome. Mało tego! Zespół bezpieczeństwa nie zdawał sobie sprawy z włamania nawet po opublikowaniu komunikatu przez hakerów (!).
Warto dodać, że nie jest to pierwsza akcja hakerów wymierzona w zbrodniczy reżim na Kremlu. Ta sama grupa ma na koncie m.in. włamanie do Wszechrosyjskiej Państwowej Kompani Telewizyjnej i Radiowej.
Źródło: Twitter @ NB65
Komentarze
15To ja podsumuje to tak
Na święta Wielkanocne MA padać deszcz i śnieg.
Na miejscu tych hakerów zacząłbym się bać bo jak skończy się wojna służby specjalne Rosji rusza w świat i w tajemniczych okolicznościach zaczną ginąc tysiące ludzi związanymi z technologiami komputerowymi.
Jeden zginie w wypadku, drugi zje przypadkiem trującego grzybka a trzeci popełni samobójstwo.
Tak się załatwia wrogów we współczesnym swiecie.
Taka sobie propaganda, jak propaganda.